Naomi Osaka to była liderka światowego rankingu. Niedawno wróciła do gry po urodzeniu dziecka i znów jest groźna dla czołowych tenisistek. W tegorocznym Roland Garros przekonała się o tym Iga Świątek, która w drugiej rundzie stoczyła z Japonką niezwykle zaciętą, blisko trzygodzinną batalię. Polka okazała się wówczas górą, choć musiała najpierw obronić piłkę meczową. Niepełna miesiąc po tamtym spotkaniu Osaka była jednak bezradna w 1/16 finału Ladies Open w Berlinie. Uległa Chince Zheng Qinwen 4:6, 6:3, 3:6. Bolesna porażka w Berlinie, a później kluczowy komunikat. Gwiazda wysłała ostrzeżenie dla Świątek Rekord sezonu w wykonaniu Zheng Qinwen. Iga Swiątek o takim wyniku może pomarzyć Azjatka ustanowiła w tym meczu rekord sezonu, serwując aż 23 asy. Najlepszy tegoroczny rezultat należał do tej pory do Karoliny Pliskovej. Czeszka w starciu z Anną Kalinską w Dosze miała na koncie 19 asów. - W poprzednim sezonie chyba w żadnym meczu nie czułam się tak dobrze pod względem serwisowym. Tym razem było tak jak w 2022 roku. Czuję, że to wraca - powiedziała Zheng tuż po pokonaniu Osaki. Jej osiągnięcie to najlepszy wynik od 2022 roku. Kanadyjka Rebecca Marino w Guadalajarze zaliczyła wówczas 24 punktowane podania w konfrontacji z Caroline Garcią. Jak skrupulatnie wyliczył Eurosport, Zheng jest dopiero siódmą zawodniczką w historii, która w jednym występie zaserwowała co najmniej 23 asy. Pozostałe to wspominane Pliskova, Garcia i Marino, a także Kristyna Pliskova (siostra bliźniaczka Karoliny), Sabina Lisicka i Serena Williams. Jak na tym tle prezentuje się Świątek, obecnie dominatorka w kobiecym tenisie? Wyjątkowo mizernie. Po wyczynie Chinki może tylko z uznaniem ją oklaskiwać. Serwis zdecydowanie nie należy do największych atutów raszynianki, choć w ostatnim czasie poprawiła skuteczność tego elementu gry. W bieżącym sezonie Polka zaserwowała 47 asów w 66 spotkaniach, co daje średnio 0,71 punktowanego podania na mecz. W roku ubiegłym było to odpowiednio 79/127 i średnia 0,62. Po trzecim z rzędu triumfie we French Open polska tenisistka zrezygnowała ze startu w Berlinie i przygotowuje się do Wimbledonu, który rozpoczyna się 1 lipca.