Agnieszka Radwańska przez lata była najlepszą polską tenisistką, która z powodzeniem rywalizowała ze światową elitą. Polka w 2012 roku dotarła do finału Wimbledonu, a dwa i cztery lata później meldowała się w półfinale Australian Open. Jej decyzja o zakończeniu kariery w wieku zaledwie 29 lat była dużym zaskoczeniem, ponieważ na światowych kortach z powodzeniem rywalizują tenisistki, które mają 30 lat i więcej. Agnieszka Radwańska o popełnionym błędzie Radwańska w programie "Damy i Asy" na antenie Canal+ Sport wróciła pamięcią do czasów swojej kariery i otwarcie stwierdziła, że dla zawodowej tenisistki kluczowe jest zwracanie odpowiedniej uwagi na odpoczynek. - Wiem po sobie, że było naprawdę parę lat, tych pierwszych, zwłaszcza na tourze, że nie potrafiłam odpoczywać i to mi się odbiło, dlatego siedzę tutaj, a nie gram tam - dodała. Była zawodniczka przyznała, że brak odpowiedniego odpoczynku był jej "pierwszym błędem", który zresztą popełniała przez wiele sezonów. - Dopiero potem nauczyłam się odpoczywać, ale to już było za późno - zaznaczyła. Jak dodała Radwańska, zawodowe tenisistki, nawet, jeśli czują się dobrze, nie powinny przeforsowywać organizmu. - To nie jest tak, że teraz czuję się dobrze, to będę grała 30 turniejów w ciągu roku, a potem jeszcze nie pojadę na wakacje, tylko będę od razu startować. Nie - przekonywała.