Choć karierę zawodowej tenisistki zakończyła już kilka lat temu, Agnieszka Radwańska wciąż cieszy się sporym zainteresowaniem ze strony kibiców oraz dziennikarzy. "Isia" swoją popularność wykorzystuje jednak nie tylko dla własnych przyjemności. Od lat wybitna polska sportsmenka udziela się charytatywnie, biorąc udział w takich akcjach jak m.in. finały Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Cały czas zabiera również głos w kwestiach związanych z tenisem, wszak to ona ponownie wywołała w naszym kraju modę na tenisa, osiągając spore sukcesy na kortach całego świata. I chociaż trudno w to uwierzyć, skończyła już 35 lat. Jak zmieniła się od tego czasu? Siostry Radwańskie dały przykład Agnieszka Radwańska to postać doskonale znana fanom polskiego sportu. Krakowianka przez wiele lat brylowała na arenach międzynarodowych, odnosząc przy tym ogromne sukcesy. Co więcej, "Isia" i jej młodsza siostra Urszula w dużym stopniu przyczyniły się do rozwoju tenisa ziemnego w naszym kraju i zainspirowały wielu młodych Polaków do spróbowania swoich sił w tej dyscyplinie sportowej. Chociaż swój pierwszy turniej wygrała już w wieku sześciu lat, to profesjonalistką została w 2005 roku. Wtedy też triumfowała w juniorskim Wimbledonie, w finale pokonując Tamirę Paszek 6:3, 6:4. Tak zaczęła się jej wielka kariera, w której udało jej się wygrać turniej WTA Finals w 2015 roku, zagrać w finale Wimbledonu i przez wiele lat utrzymywać się w czołówce rankingu WTA. Nigdy nie została jego liderką, najwyżej notowana była na drugiej pozycji. To również pierwsza polska tenisistka, która zarobiła na korcie ponad milion dolarów. W przeciągu całej kariery zarobiła 27 683 807 dolarów amerykańskich, co plasuje ją na 9. miejscu w klasyfikacji wszech czasów. Cały czas jest przed Iga Świątek, choć to akurat wydaje się tylko kwestią czasu. Udział w turnieju legend. Co z plotkami o powrocie? W tym roku minie sześć lat odkąd jedna z najwybitniejszych polskich tenisistek postanowiła przejść na sportową emeryturę. Koniec przygody z zawodowym tenisem nie oznaczał jednak, że "Isia" Radwańska całkowicie przestanie grać. W ostatnich latach nasza reprezentantka brała udział w turniejach pokazowych i tak zwanych "Turniejach Legend", a więc rozgrywkach, w których udział biorą największe gwiazdy w historii tenisa. W ubiegłym roku Agnieszka Radwańska wygrała turniej legend Australian Open w deblu. Po ogromnym sukcesie wielu fanów zaczęło mieć nadzieję, że 34-latka zmieni zdanie i wróci do rywalizacji na światowym poziomie. Sama zainteresowana zdecydowanie jednak zaprzeczyła, jakoby coś miało być na rzeczy. "Po zakończeniu kariery zawsze są chwile wątpliwości i strachu, że podjęło się złą decyzję, jest żal. Ja absolutnie tego nie miałam. Z miesiąca na miesiąc utwierdzałam się tylko w tym, że to była najlepsza decyzja, jaką mogłam podjąć. Przez myśl mi nigdy nie przeszło, żeby wracać" - przyznała Radwańska, która spełnia się obecnie m.in w roli matki.