Wśród kobiet triumfowała Niemka Katharina Kruger. Do stolicy Dolnego Śląska przyjechała niemal ścisła światowa czołówka tenisa na wózkach. Od początku jednym z faworytów wśród mężczyzn był Kellerman (13. miejsce w światowym rankingu), który we Wrocławiu wygrał już rok wcześniej. Australijczyk pewnie dotarł do finału, gdzie zmierzył się z rewelacją turnieju Brytyjczykiem Alfie Hewettem. W decydującym meczu górę wzięło doświadczenie Kellermena, który wygrał w dwóch setach 6:3, 7:5. Wśród kobiet od początku zdecydowaną faworytką była Kruger. W finale Niemka pokonała w dwóch setach (6:3, 6:0) Michaelę Spaanstrę z Holandii. Najwięcej emocji przyniósł finał debla mężczyzn, gdzie para Kellerman i Martim Legner (Austria) zmierzyła się ze Stefanem Olssonem (Szwecja) i Davidem Phillipsonem (W. Brytania). Mecz trwał blisko dwie godziny i ostatecznie ci pierwsi wygrali 7:5, 7:5. W deblu kobiet najlepsza okazała się para Emanuelle Morch (Francja)/Spaanstra, która pokonała w finale Emmę Kaiser (USA) i Kruger 4:6, 6:3 (10-6). Z polaków najlepiej zaprezentowali się Tadeusz Kruszelnicki i Kamil Fabisiak, który w grze singlowej mężczyzn dotarli do ćwierćfinału. Obaj przegrali z późniejszymi finalistami - pierwszy z Hewettem, a drugi z Kellermanem. W tej części Europy "Wrocław Cup" to turniej o najwyższej randze (ITF2). Pula nagród w tym roku wynosiła 13 tysięcy euro.