Marta Kostiuk rozgrywa do tej pory życiowy sezon. Ukrainka zameldowała się w ćwierćfinale Australian Open, a ponadto dotarła do półfinału WTA 1000 w Indian Wells i finału WTA 500 w Stuttgarcie. Te świetne występy zaowocowały tym, że obecnie znajduje się na 8. miejscu w rankingu WTA Race, czyli zestawieniu biorącym pod uwagę wyłącznie wyniki osiągnięte w 2024 roku. Na dodatek w poniedziałek, 6 maja po raz pierwszy w karierze znalazła się w czołowej "20" głównego rankingu WTA. Ostatni turniej nie okazał się zbyt udany dla 21-latki. Już w drugiej rundzie pożegnała się z Madrytem, przegrywając z Mayar Sherif, ale można było to jeszcze usprawiedliwić ew. zmęczeniem po intensywnych zmaganiach w Stuttgarcie. Dzisiejszy mecz w Rzymie potwierdził jednak, że Kostiuk zalicza obecnie kryzys formy. W drugiej rundzie WTA 1000 w Rzymie zmierzyła się w hitowym zestawieniu z Naomi Osaką. Była liderka rankingu nie imponowała jednak w ostatnich latach dobrą grą na mączce, tegoroczny sezon na tej nawierzchni również rozpoczął się dla niej słabo. Wydawało się zatem, że wyraźną faworytką starcia powinna być Kostiuk. Rzeczywistość okazała się zupełnie inna. Marta Kostiuk odpada z WTA 1000 w Rzymie. Naomi Osaka zagra z Darią Kasatkiną Japonka otworzyła mecz w doskonałym stylu, wychodząc na prowadzenie 4:0. Po chwili Ukrainka zdołała odrobić stratę jednego przełamania, ale to było wszystko, na co pozwoliła Naomi w tym secie. Ostatecznie była liderka rankingu WTA wygrała partię rezultatem 6:3. Na początku drugiego seta Kostiuk zdołała wygrać gema przy swoim podaniu, ale później zaczęła się kolejna pozytywna seria z perspektywy Osaki. I w momencie, gdy Japonka miała break point na podwójne przełamanie, gra została przerwana z powodu mocnego opadu deszczu. Po dłuższej chwili obie wróciły na kort i Naomi wyszła na prowadzenie 4:1. W kolejnym gemie Marta dała sygnał do walki, odrobiła stratę jednego przełamania. Miała nawet okazję, by zbliżyć się na tylko jednego gema. Nie wykorzystała jednak okazji i znów oddała inicjatywę rywalce. Ostatecznie czterokrotna triumfatorka turniejów wielkoszlemowych wygrała 6:3, 6:2 i zameldowała się w trzeciej rundzie WTA 1000 w Rzymie, gdzie zagra z Darią Kasatkiną. Z kolei Marta Kostiuk nadal musi poszukiwać powrotu do dobrej dyspozycji, którą prezentowała chociażby przed kilkoma tygodniami w Stuttgarcie.