Jelena Rybakina nie straciła ani jednego seta w pierwszych trzech spotkaniach tegorocznego Roland Garros. Nawet, jak pojawiały się jakieś drobne kłopoty po drodze, to w kluczowym momencie potrafiła odpowiednio zareagować. Tak było np. w meczu z Elise Mertens, gdzie Belgijka prowadziła 4:3 z przełamaniem. Potem nastąpiła jednak korzystna seria dla Kazaszki i w ten sposób mistrzyni Wimbledonu 2022 przejęła kontrolę nad wydarzeniami. W walce o ćwierćfinał na 24-latkę czekało starcie z Eliną Switoliną. Obie spotkały się ze sobą ostatnio blisko trzy lata temu, podczas igrzysk olimpijskich w Tokio. Wówczas Rybakina przeżyła bolesną porażkę. Reprezentantka Kazachstanu była o krok od brązowego medalu, ale w ostatniej chwili Ukrainka odwróciła losy spotkania na swoją korzyść i to ona stanęła na najniższym stopniu podium podczas imprezy czterolecia. Dwa sety w meczu Rybakiny ze Switoliną. Kazaszka pozostaje w grze o tytuł Roland Garros Rybakina rozpoczęła mecz doskonale, od przełamania serwisu rywalki. W kolejnym minutach Kazaszka jednak nieco się rozregulowała, dzięki czemu Switolina szybko odrobiła stratę, a potem wyszła na prowadzenie 2:1. Później nastąpił korzystny fragment dla mistrzyni Wimbledonu 2022. W piątym gemie wykorzystała słabszą dyspozycję serwisową Eliny. Ukrainka miała spore problemy ze skutecznością pierwszego podania. Po drugich od razu była atakowana z returnu przez Jelenę i skończyło się to przełamaniem. 24-latka popełniała momentami zaskakujące błędy, ale w kluczowych momentach potrafiła wziąć sprawy w swoje ręce. Nawet, gdy rywalka miała okazję na 4:4, to Rybakina wykorzystała atut swojego doskonałego podania i w ten sposób wyszła z opresji. Ostatecznie reprezentantka Kazachstanu wygrała pierwszego seta 6:4. Podobnie jak w premierowej partii, Switolina już na początku straciła podanie i to pomimo tego, że prowadziła 30-0. Po pięciu gemach sytuacja Ukrainki zrobiła się jeszcze bardziej dramatyczna. Zrobiło się już 4:1 dla Jeleny, z podwójnym przełamaniem. Wtedy 29-latka poczuła, jakby nie miała już nic do stracenia. Zagrała agresywnie przy serwisie Rybakiny i odrobiła stratę breaka do zera. Chwilę później było już tylko 4:3. Po fragmencie dominacji ze strony Eliny, Kazaszce udało się opanować sytuację na korcie. Najpierw utrzymała swoje podanie, a potem zamknęła spotkanie przy serwisie Switoliny. Ostatecznie mistrzyni Wimbledonu 2022 wygrała 6:4, 6:3 i zameldowała się w ćwierćfinale, gdzie zagra z Jasmine Paolini lub Eliną Awanesian. Dokładny zapis relacji z meczu Jelena Rybakina - Elina Switolina jest dostępny TUTAJ.