Od momentu, gdy rozlosowano drabinkę turnieju WTA 1000 w Wuhan, sporo mówiło się o potencjalnym starciu pomiędzy Aryną Sabalenką i Donną Vekić w trzeciej rundzie. Wicemistrzyni olimpijska z Paryża posiada znakomity bilans 6-2 w bezpośrednich starciach z Białorusinką. Nic więc dziwnego, że to właśnie Chorwatkę typowano na zawodniczkę, która może zagrozić wiceliderce kobiecego rankingu w drodze po trzeci z rzędu tytuł w tej chińskiej lokalizacji. Wiemy już jednak, że tenisistka z miejscowości Osijek nie sprawi kłopotów 26-latce. Vekić mierzyła się dzisiaj z Julią Putincewą. Reprezentantka Kazachstanu sprawiła już kilka niespodzianek w tym sezonie. Podczas Wimbledonu wyeliminowała Igę Świątek, a kilka tygodni później uporała się z Coco Gauff podczas turnieju WTA 1000 w Cincinnati, gdzie Amerykanka broniła wywalczonego przed rokiem tytułu. Teraz o niewygodnej grze Julii przekonała się także Donna. Donna Vekić odpada z WTA 1000 w Wuhan. Porażka Chorwatki z Julią Putincewą Na początku spotkania obie tenisistki solidarnie utrzymały po własnym podaniu. Pierwsze kłopoty Vekić pojawiły się w trzecim gemie. Wówczas Chorwatka musiała bronić aż trzech break pointów, ale zrobiła to skutecznie. Kilka minut później sytuacja potoczyła się już jednak inaczej. Od stanu 0-30 przegrała cztery akcje z rzędu i dała się przełamać. Rozpoczął się mały festiwal breaków. Po odrobionej stracie przez Donnę, rywalka znów wróciła na prowadzenie. W ósmym gemie potwierdziła przełamanie i zrobiło się 5:3 dla Julii. Wypracowaną przewagę utrzymała już do końca seta, który zakończył się rezultatem 6:4. Na starcie drugiej odsłony obie solidarnie przełamały się po razie. W kolejnych minutach nie brakowało break pointów, ale na kolejny triumf returnującej zawodniczki trzeba było zaczekać do ósmego gema. Wtedy to Vekić zamieniła trzecią okazję w prowadzenie 5:3 i po chwili serwowała po zwycięstwo w partii. Dokonała tej sztuki, utrzymując swoje podanie do zera. Pierwsze minuty decydującego seta należały do Putincewej. Reprezentantka Kazachstanu wyszła na prowadzenie 3:0. Chorwatka próbowała gonić wynik, miała aż trzy własne podania na wyrównanie. Za każdym razem brakowało jednak postawienia przysłowiowej kropki nad i. Od piątego do dziesiątego gema obserwowaliśmy same przełamania. To zaowocowało zwycięstwem Julii 6:4, 3:6, 6:4. W trzeciej rundzie WTA 1000 w Wuhan zmierzy się z Aryną Sabalenką lub Kateriną Siniakovą. Vekić, nie dość że odpadła z turnieju, straciła również szansę na awans do WTA Finals. To kolejna tenisistka, która na pewno nie zmierzy się z Igą Świątek w Rijadzie.