Jelena Ostapenko to tenisistka, która posiada znakomity bilans bezpośrednich starć z Igą Świątek. Łotyszka prowadzi w tym zestawieniu 4-0. Będąca aktualnie na 10. miejscu w rankingu WTA zawodniczka sama posiada jednak rywalki, które są dla niej swego rodzaju zmorą. Do tego grona z pewnością zalicza się Anna Kalinska. Rosjanka jeszcze nigdy nie przegrała z Ostapenko. Tak się składa, że do ich kolejnego pojedynku doszło w trzeciej rundzie WTA 1000 w Miami. Dla ostatniej pogromczyni naszej reprezentantki była to okazja na trzecie zwycięstwo z reprezentantką Łotwy. Z kolei Jelena chciała się zrewanżować za porażkę odniesioną przed kilkoma tygodniami w Dubaju. Kalinska zdominowała Ostapenko. Trzeci triumf Rosjanki w starciach z Łotyszką Pierwszy set okazał się festiwalem przełamań. Na dziewięć rozegranych gemów tylko dwa trafiły do zawodniczki serwującej. Tak się składa, że w obu tych przypadkach podawała Kalinska. Rosjanka przegrała pierwszego gema, ale później wygrała trzy kolejne i przejęła inicjatywę nad inauguracyjnym setem. Ostapenko próbowała odrobić straty, ale bezskutecznie. Ostatecznie Anna triumfowała w premierowym secie 6:3. W drugiej partii przewaga Kalinskiej okazała się jeszcze większa. Szybko objęła prowadzenie 3:0 i mogła kontrolować sytuację na korcie. W szóstym gemie jeszcze raz przełamała serwis przeciwniczki, a po chwili wszystko zakończyła przy swoim podaniu. Kalinska wygrała spotkanie 6:3, 6:1 i po raz trzeci w karierze pokonała Ostapenko. W drugim secie Rosjanka nie musiała bronić ani jednego break pointa. W meczu o awans do ćwierćfinału WTA 1000 w Miami przyjdzie czas na kolejny poważny test dla Anny. Jej rywalką będzie Maria Sakkari, która po zmianie trenera wyraźnie podniosła poziom swojej gry. W minioną niedzielę doszła aż do finału WTA 1000 w Indian Wells, gdzie uległa dopiero Idze Świątek. W trzeciej rundzie Greczynka pokonała półfinalistkę tegorocznego Australian Open, czyli Dajanę Jastremską - 7:5, 6:4.