Środa w Indian Wells rozpoczęła się od dużej niespodzianki. Z rywalizacją w kalifornijskim tysięczniku pożegnała się Aryna Sabalenka. Pogromczynią Białorusinki okazała się Emma Navarro. Amerykanka zagrała znakomite spotkanie i wyeliminowała z turnieju wiceliderkę rankingu, pokonując ją 6:3, 3:6, 6:2. Tuż po zakończeniu tego meczu na korcie centralnym w Indian Wells pojawiły się Coco Gauff i Elise Mertens. Mistrzyni ubiegłorocznego US Open pozostawała obok Igi Świątek jedyną zawodniczką z czołowej "5" rankingu WTA, która miała szansę znaleźć się w najlepszej "8" imprezy rozgrywanej w Kalifornii. Tenisistka obchodząca 13 marca swoje 20. urodziny od początku kontrolowała przebieg wydarzeń na korcie, a Belgijka nie mogła znaleźć recepty na przeciwstawienie się Amerykance. W efekcie pierwszy set został totalnie zdominowany przez Gauff, która prezentowała się bardzo pewnie. Triumfatorka ostatnich wielkoszlemowych zmagań w Nowym Jorku wygrała premierowego seta 6:0. Drobny moment zachwiania nie przeszkodził Gauff. Rozpędzona Amerykanka melduje się w ćwierćfinale Na początku drugiej partii mieliśmy kontynuację wydarzeń z końcówki poprzedniego seta, do stanu 2:0 dla Amerykanki. Wtedy nastąpił jedyny moment kryzysowy po stronie Coco. Popełniła kilka podwójnych błędów serwisowych w jednym gemie i Mertens doczekała się w końcu pierwszego punktu na tablicy wyników w tym starciu. Później udało się Belgijce wyrównać na 2:2. Od tego momentu mecz powrócił jednak pod kontrolę mistrzyni US Open 2023. Do końca spotkania 20-latka nie straciła już ani jednego gema i ostatecznie wygrała całe spotkanie 6:0, 6:2. Poza jednym momentem zawahania, zupełnie zdominowała przeciwniczkę i zameldowała się w ćwierćfinale WTA 1000 w Indian Wells. Coco Gauff pozostaje zatem najwyżej rozstawioną zawodniczką po Idze Świątek spośród tych, które pozostały w walce o końcowe trofeum. Do ewentualnego starcia Polki z Amerykanką może dojść najwcześniej w wielkim finale. Najpierw zawodniczka gospodarzy będzie musiała się zmierzyć na etapie najlepszej "8" z Yue Yuan lub Darią Kasatkiną.