Partner merytoryczny: Eleven Sports

6:0, 6:0. Absolutna demolka na korcie Wimbledonu. Rywalka ograna w 50 minut

Rosyjska tenisistka, Daria Kasatkina, pokazała prawdziwą moc w starciu z reprezentującą Wielką Brytanię Yuriko Miyazaki. Wyżej notowana tenisistka dosłownie "przejechała" się po swojej rywalce, nie dając jej wygrać nawet gema. Tak absolutna dominacja w meczu Wielkiego Szlema wśród kobiet nawiązuje m.in. do meczu czwartej rundy Roland Garros, w którym Iga Świątek pokonała 6:0, 6:0 Anastazję Potapową.

Daria Kasatkina
Daria Kasatkina/HENRY NICHOLLS/AFP/AFP

Daria Kasatkina w ostatniej chwili zrezygnowała z udziału w igrzyskach olimpijskich. Tenisistka skupiła wszystkie siły na wielkim szlemie i ma nadzieję na londyńskich kortach dojść jak najdalej. Już teraz widać, że jest doskonale przygotowana.

Daria Kasatkina pokazała moc

Kasatkina to jedna z najbardziej lubianych na całym świecie rosyjskich tenisistek. Jako jedna z niewielu potępiła działania Władimira Putina w Ukrainie i uszanowała decyzję ukraińskich tenisistek o nie podawaniu ręki zawodniczkom z Rosji i Białorusi. Wielokrotnie trenowała też w dobrej atmosferze z Igą Świątek. Rosjanka doskonale radzi sobie teraz na kortach Wimbledonu.

Krzysztof Rawa po porażce polskich tenisistek: Trzeba łapać swoje szanse. WIDEO/Polsat Sport/Polsat Sport

W II rundzie tegorocznego turnieju zupełnie rozbiła reprezentantkę gospodarzy, Yuriko Miyazaki. W I rundzie doskonale poradziła sobie z Chinką Shuai Chang, pokonując ją 6:3, 6:0. Teraz przeszła jednak samą siebie i doprowadziła do wymarzonego wyniku dla wielu tenisistów - 6:0, 6:0 i tylko 50 minut gry. Miyazaki została przełamana już w pierwszym gemie - przegrała go do zera. Potem było niewiele lepiej. Dopiero w szóstym gemie nawiązała walkę z Rosjanką i panie grały na przewagi.

Daria Kasatkina pewnie pokonała Brytyjkę

Druga partia była już o wiele bardziej wyrównana. W trzecim i szóstym gemie w tym secie doszło do walki na przewagi. Szczególnie zacięty był pierwszy z nich, w którym Miyazaki pokazała prawdziwą waleczność. Brytyjka o japońskich korzeniach musiała jednak szybko uznać wyższość Kasatkiny. Tak zakończyła się jej przygoda z Wimbledonem.

Tymczasem Daria Kasatkina czeka już na rywalkę w III rundzie. W tym roku Wimbledon jest dla niej ważniejszy od igrzysk olimpijskich, na których się nie pojawi. Jak na razie Rosjanka prezentuje znakomitą formę na trawie i jeśli 

INTERIA.PL

Więcej na ten temat

Zobacz także

Sportowym okiem