Daria Kasatkina w ostatniej chwili zrezygnowała z udziału w igrzyskach olimpijskich. Tenisistka skupiła wszystkie siły na wielkim szlemie i ma nadzieję na londyńskich kortach dojść jak najdalej. Już teraz widać, że jest doskonale przygotowana. Takiego pytania w sprawie Igi Świątek jeszcze nie było. Polka od razu przeszła do konkretów Daria Kasatkina pokazała moc Kasatkina to jedna z najbardziej lubianych na całym świecie rosyjskich tenisistek. Jako jedna z niewielu potępiła działania Władimira Putina w Ukrainie i uszanowała decyzję ukraińskich tenisistek o nie podawaniu ręki zawodniczkom z Rosji i Białorusi. Wielokrotnie trenowała też w dobrej atmosferze z Igą Świątek. Rosjanka doskonale radzi sobie teraz na kortach Wimbledonu. W II rundzie tegorocznego turnieju zupełnie rozbiła reprezentantkę gospodarzy, Yuriko Miyazaki. W I rundzie doskonale poradziła sobie z Chinką Shuai Chang, pokonując ją 6:3, 6:0. Teraz przeszła jednak samą siebie i doprowadziła do wymarzonego wyniku dla wielu tenisistów - 6:0, 6:0 i tylko 50 minut gry. Miyazaki została przełamana już w pierwszym gemie - przegrała go do zera. Potem było niewiele lepiej. Dopiero w szóstym gemie nawiązała walkę z Rosjanką i panie grały na przewagi. Daria Kasatkina pewnie pokonała Brytyjkę Druga partia była już o wiele bardziej wyrównana. W trzecim i szóstym gemie w tym secie doszło do walki na przewagi. Szczególnie zacięty był pierwszy z nich, w którym Miyazaki pokazała prawdziwą waleczność. Brytyjka o japońskich korzeniach musiała jednak szybko uznać wyższość Kasatkiny. Tak zakończyła się jej przygoda z Wimbledonem. Daria Kasatkina - Yuriko Miyazaki. Skrót meczu. WIDEO Tymczasem Daria Kasatkina czeka już na rywalkę w III rundzie, którą będzie zwyciężczyni spotkania Badosa - Fruhvirtova. W tym roku Wimbledon jest dla niej ważniejszy od igrzysk olimpijskich, na których się nie pojawi. Jak na razie Rosjanka prezentuje znakomitą formę na trawie i może okazać się bardzo groźna dla swojej części drabinki. Coco Gauff musi mieć się na baczności.