W sobotnim finale turnieju WTA 1000 w Madrycie zmierzyły się ze sobą Aryna Sabalenka i Coco Gauff, a po tytuł sięgnęła Białorusinka, która wygrała 6:3, 7:6(3). Następnego dnia rozegrano z kolei finał w rywalizacji deblowej - na korcie zaprezentowały się dwa nierozstawione duety: Weronika Kudiermietowa i Elise Mertens oraz Sorana Cirstea i Anna Kalinska. Emocji nie brakowało już w pierwszym secie. Kudiermietowa i Mertens jako pierwsze przełamały rywalki, te po chwili odpowiedziały tym samym. Później oba duety ponownie traciły serwis, przez co gra toczyła się gem za gem. Partię rozstrzygnął dopiero tie-break, w którym górą były Rosjanka i Belgijka. WTA Madryt. Emocje w finale debla Na początku drugiego seta wiele wskazywało na to, że Kudiermietowa i Mertens, które mają na swoim koncie kilka wspólnie wygranych turniejów (po raz ostatni wygrały turniej w listopadzie 2022 roku, triumfując w Fort Worth), pójdą za ciosem. Błyskawicznie przełamały rywalki i prowadziły 2:0. Później nastąpił jednak całkowity zwrot - Cirstea i Kalinska odpowiedziały przełamaniem powrotnym, po chwili obroniły serwis i... do końca seta nie oddały rywalkom gema. Wygrały 6:2 i doprowadziły do rozgrywanego do dziesięciu punktów super tie-breaka. W tym również nie brakowało emocji - jako pierwsze piłkę mistrzowską miały Cirstea i Kalinska, jednak przy stanie 9:8 jej nie wykorzystały. Chwilę później przed szansą na zamknięcie spotkania stanęły rywalki, ale rosyjsko-rumuński duet wyszedł z opresji, by następnie przełamać przeciwniczki i przypieczętować zwycięstwo w meczu i całym turnieju. Co ciekawe, Cirstea i Kalinska w Madrycie po raz pierwszy wystąpiły ze sobą w duecie. Co więcej, obie zawodniczki długo czekały na triumf w "tysięczniku", co zauważyła WTA. "Zarówno Cirstea, jak i Kalinska przełamały długą niemoc w deblu dzięki zwycięstwu. To czwarty tytuł Kalinskiej w deblu WTA i pierwszy od 2022 roku. Cirstea musiała czekać jeszcze dłużej na swój szósty tytuł WTA w deblu — ostatni zdobyła w 2019 roku" - przypomniano na oficjalnej stronie rozgrywek.