Dla Igi Świątek początek sezonu 2023 ma słodko-gorzki smak. Z jednej strony - wygrała turniej w Dosze, odnosząc 12. w karierze zwycięstwo w imprezie WTA. Z drugiej zaś - zmagania w Australian Open zakończyła w czwartej rundzie, przegrywając z Jeleną Rybakiną. Ostatnim dotąd występem 21-latki był turniej w Indian Wells. Dotarła tam do półfinału, w którym ponownie uległą... reprezentantce Kazachstanu. Iga Świątek nie zagra w Billie Jean King Cup. Zastąpi ją... 17-latka Największa gwiazda światowego tenisa decyzję o wycofaniu z turnieju w Miami odwlekała w czasie niemal do ostatniej chwili. Ostatecznie przekazała ją światu na dzień przed planowanym meczem drugiej rundy przeciwko Claire Liu. "Nie jestem w stanie w tym momencie grać" - uzasadniała. Jak poinformowała, kontuzja zmusiła ją do rezygnacji z udziału nie tylko w imprezie w Miami, ale również pojedynku z Kazachstanem w ramach Billie Jean King Cup. Odbędzie się on w Astanie w dniach 14-15 kwietnia. Polska miała tam wystawić niezwykle mocny skład, obok Igi Świątek z Magdą Linette czy Magdaleną Fręch. Absencja liderki rankingu nieco go osłabia, jednak Dawid Celt wybrał już zawodniczkę, która zastąpi 21-latkę. Będzie to zaledwie 17-letnia Weronika Ewald. Głośno zrobiło się o niej na początku 2023 roku, kiedy wzięła udział w juniorskim Australian Open. Dotarła tam aż do ćwierćfinału, w którym uznać musiała wyższość Brytyjki, Ranah Akuyi Stoiber. Od tamtej pory młoda zawodniczka prezentowała się w akcji tylko raz - w trakcie turnieju ITF w Monastyrze, gdzie przegrała w pierwszej rundzie. Kolejny występ w Tunezji zaliczy... dziś. Na otwarcie zmagań zagra z Jiaqi Wang z Chin. Co ciekawe, inspiracją dla młodej zawodniczki jest... Iga Świątek. - Widziałam z bliska jej determinację i to, jak przykładała się do każdego elementu - mówiła.