0:6 w pierwszym secie i nagły zryw Polki. Koniec meczu po 87 minutach
Katarzyna Kawa już na pierwszej rundzie zakończyła udział w turnieju w Bukareszcie. Rozstawiona z "ósemką" Polka przegrała we wtorek z Rosjanką Aliną Czarajewa 0:6, 4:6. To już szósta z rzędu porażka 31-latki z Krynicy-Zdroju w grze pojedynczej. Kawa ostatni mecz wygrała w lipcu, a były to eliminacje do imprezy WTA w Palermo.
W pierwszej rundzie włoskiego turnieju Polka trafiła na Karolinę Muchovą. Z Czeszką stoczyła pasjonujący bój w pierwszym secie, który przegrała dopiero po bardzo emocjonującym tie-breaku 6:7 (14-16). W drugiej partii nasza tenisista miała już mniej do powiedzenia i przy stanie 1:5 skreczowała.
Następnie Kawa wystąpiła w imprezie Polish Open w Warszawie, gdzie rozegrała tylko jeden set, ale gdy lepsza w nim była Łotyszka Darja Semenistaja 7:6 (7-4), to Polka znowu poddała mecz.
Tenis. Katarzyna Kawa przegrywa kolejne mecze
Potem 31-latka z Krynicy-Zdroju przegrywała z Brytyjką Francescą Jones w pierwszej rundzie w Barranquilli, z Hiszpanką Mariną Bassols Riberą w pierwszej rundzie, ale kwalifikacji do US Open w Nowym Jorku, i Włoszką Jennifer Ruggieri w pierwszej rundzie challengera w Wiedniu. W tym ostatnim spotkaniu przynajmniej wygrała seta - 7:6 (7-2), ale potem już było zdecydowanie gorzej - 3:6 i 1:6.
W Bukareszcie pierwszą rywalką Kawy była Czarajewa. To był pierwszy pojedynek pomiędzy obiema tenisistkami.
I choć patrząc na ranking to lekką faworytką była Kawa (200. miejsce, gdy rywalka 250.), spotkanie toczyło się jednak pod dyktando Rosjanki.
W pierwszym secie Polka nie była w stanie nawet utrzymać żadnego serwisu i przegrała go do zera.
Gdy pierwszy gem drugiej partii także zakończył się korzystnie dla Czarajewej, mimo podania 31-letniek kryniczanki, można było obawiać się o tenisowy "rowerek".
Tenis. Wyrównany drugi set, ale także na niekorzyść Kawy
Na szczęście Kawa wzięła się w garść, a w szóstym gemie nawet odrobiła straty. Co z tego, skoro w następnym znowu oddał serwis.
W ósmym gemie Polka ponownie doprowadziła do remisu, ale w dziewiątym straciła podanie i po chwili Rosjanka przypieczętowała końcowy sukces. Mecz trał godzinę i 27 minut.
31-latka w tym sezonie wygrała 13 spotkań singlowych, ale w 18 doznała porażki. Na korcie zarobiła, według danych WTA, 267 947 dolarów.