Pierwszy set piątkowego był prawdziwym popisem w wykonaniu Huberta Hurkacza. Polski tenisista grał jak z nut, oddając rywalowi tylko jednego gema. Niespodziewanie druga partia zamieniła się już za to w niebywale zaciętą batalię, w której obaj zawodnicy szli gem za gem, udanie broniąc własnego podania. Dopiero w gemie numer jedenaście Hubert Hurkacz zdołał przełamać Jacka Drapera, wygrywając ostatecznie seta 7:5, dzięki czemu zamknął mecz, który trwał 77 minut. Linette kompletnie zaskoczyła Sabalenkę, blisko sensacji. Białorusinka wprost o Polce Turniej ATP w Madrycie. Hubert Hurkacz w kolejnej rundzie. Polak wprost o swoim meczu Po spotkaniu polski tenisista udzielił na korcie krótkiej rozmowy, podczas której podzielił się swoimi refleksjami dotyczącymi meczu. Następnie wrocławianin zdradził, dlaczego jego zdaniem w drugim secie doszło do tak zaskakującego zwrotu akcji. - Zdecydowanie Jack znacznie podniósł poziom swojego tenisa, ponieważ musiał to zrobić. Ja grałem dobrze. On zaczął być bardziej agresywny, naprawdę dobrze serwował. Druga partia była więc bardzo zacięta. Walczyliśmy tak mocno, jak tylko byliśmy w stanie W kolejnej rundzie Hubert Hurkacz zmierzy się z Niemcem Danielem Altmaierem, który ograł 6:2, 6:3 reprezentanta Francji - Arthura Filsa. Wielki sukces Igi Świątek, a to nie koniec. Zaskakująca "nagroda" od "bogów tenisa" dla Polki