Hurkacz wywalczył awans pewnie wygrywając z Aleksandrem Bublikiem (50. ATP) z Kazachstanu. Bonzi wyszedł na kort po tym spotkaniu. Pokonał 18-letniego Filsa 6:4, 6:4. Francuski półfinał trwał godzinę i 25 minut. Hurkacz zdecydowanym faworytem Bonzi tylko raz grał w finale turnieju ATP. W tym roku w Pune w Tajlandii przegrał z Holendrem Tallonem Grieksporem 6:4, 5:7, 3:6. Wygrał osiem turniejów o randze challengera. Do pierwszej setki rankingu ATP Francuz awansował w 2021 roku, w tym sezonie - w lutym - wspiął się na najwyższą pozycję w notowaniu najlepszych tenisistów świata - 42. W tegorocznym turnieju w Marsylii najcenniejszym jego osiągnięciem było pokonanie w ćwierćfinale Australijczyka Aleksa de Minaura 6:2, 6:4. Porównując dokonania i rankingi Hurkacz jest zdecydowanym faworytem. Moim celem jest trofeum - zapowiada Hurkacz Początek niedzielnego finału singla o godzinie 14.00. Hurkacz powalczy o szóste zwycięstwo w turnieju rangi ATP. Do tej pory wygrywał w: Winston Salem, Delray Beach, Miami, Metz, Halle. W karierze przegrał tylko jeden finał - w ubiegłym roku w Montrealu z Pablo Carreno Bustą. W dotychczasowych meczach w Marsylii Hurkacz pokonał: Szwajcara Leandro Riedla, Szweda Mikaela Ymera i Bublika. - To jest moje wielkie marzenie, żeby na koniec tygodnia podnieść tu w górę trofeum. To jest mój cel. Jestem bardzo szczęśliwy, że gram tutaj dobry tenis - powiedział Hurkacz przed finałem. Olgierd Kwiatkowski