Hubert Hurkacz ten sezon rozpoczął wyśmienicie. Polak w końcu pokazał się z bardzo dobrej strony w turnieju rangi Wielkiego Szlema. Nasz gwiazdor dotarł bowiem aż do ćwierćfinału rywalizacji o tytuł w Australian Open. W pojedynku o półfinał stoczył kosmiczny bój z Daniłem Miedwiediewem. Ostatecznie to były mistrz US Open wygrał, ale potrzebował do tego aż pięciu bardzo wyczerpujących setów. Hurkacz z pewnością zapamięta ten turniej na długo. Rosjanom puściły hamulce, chełpią się tenisistką. "Jest lepsza niż Świątek" Wydawało się wówczas, że wszystko, co będzie po Australii musi wyglądać podobnie, a forma Hurkacza powinna jedynie rosnąć. Niestety, nic bardziej mylnego. Dalszy okres gry na kortach twardych był dla Polaka bardzo nieudany i "wybawieniem" okazała się dopiero nielubiana przez niego "mączka". Tam zdobył swój pierwszy tytuł na tej nawierzchni w karierze i trochę odżył. Wszystko wskazywało na to, że na trawie będzie naprawdę bardzo groźny dla każdego. Hurkacz nie zagra w Bazylei. Decyzja zapadła Niestety Wimbledon zakończył się dla niego błyskawicznie, opuszczeniem kortu z powodu kontuzji kolana i marzenia o tytule prysły. Rehabilitacja trwała kilka tygodni i Hurkacz opuścił w związku z nią igrzyska olimpijskie, a potem wszystko się posypało. Wierzchołkiem góry lodowej było rozstanie z wieloletnim trenerem Craigiem Boyntonem. Poszukiwania szkoleniowca trwają, a Polak wycofywał się z kolejnych turniejów, w tym z rywalizacji w Szanghaju, gdzie broniłby tytułu. Brutalne słowa z Rosji na temat Świątek. "Byłoby to sprawiedliwe" W oczekiwaniu na nazwisko kolejnego szkoleniowca "Hubiego" nadeszły inne, dość złe wieści z perspektywy kibiców Hurkacza. Polak bowiem zdecydował się wycofać także z turnieju ATP 500 w Bazylei, gdzie roku temu dotarł do finału, w którym lepszy okazał się Kanadyjczyk Felix Auger-Alliasime. Oznacza to, że Hurkaczowi zostaną odjęte kolejne punkty w rankingu, a to dzieje się ostatnio niestety dość regularnie. Polak stracił komplet 1000 oczek za zwycięstwo w Szanghaju, a teraz straci kolejne 330 za wycofanie z rywalizacji po ubiegłorocznym finale. Aktualnie Hurkacz znajduje się na 13. miejscu, po tej nadchodzącej redukcji punktowej spadnie o dwie pozycje. Nie wydaje się, abyśmy mieli Polaka zobaczyć jeszcze w tym roku w turnieju ATP.