Hubert Hurkacz wyraźnie lubi australijski klimat. Polak już drugi raz z rzędu dotarł bowiem w Australian Open do czwartej rundy imprezy, co jest jednoznaczne z grą w trakcie drugiego tygodnia turnieju. Gdy porównamy ten wynik z rezultatami osiąganymi na innych kortach twardych Wielkiego Szlema, a więc US Open, widzimy kompletną przepaść. Hurkacz w Nowym Jorku najdalej dotarł do... drugiej rundy. Jak na pozycję Polaka w światowym tenisie, to słaby wynik. Novak Djoković zdemolował rywala. Serb idzie jak burza. Już czeka na przeciwnika Tegoroczne Australian Open dla Hurkacza układa się bardzo dobrze i rozstawiony z dziewiątym numerem tenisista jest o krok od najlepszego wyniku w historii swoich występów w Melbourne. Aby to osiągnąć, musi "tylko" pokonać w starciu czwartej rundy Francuza Arthura Cazauxa. 122. zawodnik świata nie może być jednak lekceważony. Już w tym turnieju pokazał, że potrafi pokonywać czołowych zawodników całego touru. Wielka szansa dla Huberta Hurkacza. Nie tylko Australian Open. To byłby jego rekord To właśnie po spotkaniu z Cazauxem Melbourne musiał opuścić Holger Rune już w drugiej rundzie. Tamto spotkanie było naprawdę doskonałe ze strony Francuza. Nie ma jednak wątpliwości, że to Hurkacz w starciu z 21-latkiem będzie faworytem. Polak w Australii prezentuje się bardzo dobrze i z pewnością ma ochotę nie tylko na doskonały wynik w Australian Open, ale także pobicie swojego rekordu życiowego, jeśli chodzi o pozycję w rankingu ATP. Kuriozalne zachowanie Sabalenki. Wszystko się nagrało. Białorusinka tłumaczyła się po meczu Pierwszy krok za niego wykonał Stefanos Tsitsipas. Grek, który w listopadzie odebrał Hurkaczowi szansę walki o dobry wynik w ATP Finals, przegrał bowiem swój mecz czwartej rundy z Taylorem Fritzem. To sprawia, że nie obroni punktów, które zdobył rok temu, przegrywając dopiero w finale z Novakiem Djokoviciem. W związku z tym w rankingu ATP Live już odjęto mu 1000 punktów. Po tym zabiegu Grek spadł z siódmego na dziesiąte miejsce. W rankingu na żywo o jedną pozycję awansował Hurkacz. Polak obecnie plasuje się na ósmym miejscu, co już jest jego rekordem życiowym, ale może być jeszcze lepiej. W najbardziej optymistycznym przypadku po Australian Open może zagościć w czołowej piątce, żeby tak się jednak stało musi wygrać cały turniej. Zwycięstwo w samym starciu z Francuzem będzie oznaczało, że Polak będzie miał 3540. Siódme miejsce zajmuje obecnie Holger Rune z dorobkiem 3685 oczek. W grze o awans w rankingu są jeszcze Taylor Fritz oraz Alex de Minaur. Spotkanie Arthur Cazaux - Hubert Hurkacz w czwartej rundzie Australian Open 2024 odbędzie się w nocy z niedzieli na poniedziałek 22 stycznia. Start meczu zaplanowano na godzinę piątą rano. Transmisja w Eurosporcie. Relacja na żywo z tego meczu na Sport.Interia.pl.