Największym sukcesem Huberta Hurkacza w bieżącym sezonie był triumf w Marsylii, gdzie w finale turnieju kategorii ATP 250 pokonał Benjamina Bonziego. W imprezach wyższej rangi Polak miał problem z nawiązaniem do tego osiągnięcia - udział w Indian Wells, Miami Open, Monte Carlo Masters i Madrid Open kończył na trzeciej rundzie, a szansę na przełamanie tej passy ma w Rzymie. Bardzo ciekawa sytuacja w rankingu ATP. Co z Hubertem Hurkaczem? Hubert Hurkacz rozpoczyna turniej ATP w Rzymie. Kto jego rywalem? Pochodzący z Wrocławia zawodnik został rozstawiony z numerem 14 i rozpocznie zmagania od drugiej rundy. Początkowo wydawało się, że Polak zagra z Quentinem Halysem lub JJ Wolfem, jednak Francuz w dniu meczu z Amerykaninem wycofał się z turnieju. Halysa w drabince zastąpił Hugo Grenier, który tym samym w czwartkowe popołudnie powalczy o awans do drugiej rundy i możliwość gry z Hurkaczem. Faworytem tego starcia będzie Wolf, który plasuje się na 54. miejscu w rankingu ATP, a na swoim koncie ma cztery triumfy w singlowych turniejach rangi ATP Cahllenger Tour. Grenier z kolei jest dopiero 124. w światowym zestawieniu. Triumfator tego spotkania w sobotę 13 maja zmierzy się z Hurkaczem. Ekspert wprost o Hubercie Hurkaczu. Wskazuje jego największą słabość Przypomnijmy, że przed rokiem Polak zakończył turniej ATP 1000 w Rzymie na pierwszej rundzie, ulegając Davidowi Goffinowi. Również w 2021 roku Hurkacz odpadł po pierwszej rundzie. Najlepszy wynik na kortach w Rzymie odnotował w 2020 roku, kiedy to dotarł do trzeciej rundy - w niej musiał uznać wyższość Diego Schwartzmana.