Za nami są już tegoroczne WTA Finals, które - nie bez problemów - zorganizowane zostały w meksykańskim Cancun. W trakcie tych zmagań najlepszą zawodniczką okazała się Iga Świątek, która w finale ograła bez większych problemów Jessicę Pegulę i w chwale powróciła na tron najlepszej rakiety świata, wyprzedzając po raz kolejny w globalnym rankingu Arynę Sabalenkę. Teraz w ramach ATP Finals z kolei sezon zakończą czołowi tenisiści - i sytuacja jest nader ciekawa, bo choć bez wątpienia głównym kandydatem do zwycięstwa jest Novak Djoković, to Serb na dzień przed rozpoczęciem turnieju... wciąż nie jest pewien tego, jak będzie do końca wyglądał skład jego grupy. Niebywały wyczyn Polaka. Dokonał tego trzeci rok z rzędu, zachowuje cień szansy na grę w ATP Finals ATP Finals. Novak Djoković wielkim faworytem turnieju Zacząć jednak należy od tego, jak mocno - przynajmniej w teorii - "Nole" przeważa nad rywalami w widokach na sięgnięcie po trofeum. OptaAnalyst przygotowało wyliczenia w ramach których wskazano, jakie są szanse danego zawodnika w Finals na dotarcie do konkretnego "kamienia milowego". Tabela prezentuje się tak: Jak więc widać "Djoker" ma aż 33 proc. szans na sięgnięcie po najwyższy laur i zostawia daleko w tyle konkurentów - drugi w zestawieniu Carlos Alcaraz ma "tylko" 15 proc. z kolei zamykający swoiste podium Daniił Miedwiediew 12 proc. Na przeciwległym biegunie znalazł się z kolei Holger Rune (cztery procent). Agnieszka Radwańska wymownie o decyzji Świątek. "Ja w tak młodym wieku..." Hurkacz zamiast Tsitsipasa na ATP Finals? Grek ma poważne problemy Co jednak istotne, są pewne potencjalne okoliczności, które mogą wywrócić tu wszystko do góry nogami. Otóż Stefanos Tsitsipas zmaga się z pewnymi niedogodnościami, które mogą sprawić, że nie będzie on w stanie rozpocząć rywalizacji w Piemoncie. To zaś będzie oznaczać, że na jego miejsce wejdzie pierwszy gracz rezerwowy, czyli Hubert Hurkacz. Mało tego - Grek trafił do grupy zielonej, w której oprócz niego znajdują się Jannik Sinner, Rune oraz... faworyt Djoković. Czy więc będzie tak, że "Hubi" przynajmniej postara się zniweczyć marzenia "Djoko" o powtórzeniu sukcesu na Finals z zeszłego roku? Tego wykluczyć nie można. ATP Finals. Początek zmagań już w najbliższą niedzielę Elitarne zawody ATP rozpoczną się w niedzielę 12 listopada o godz. 14.30 - niebawem przekonamy się, czy na korcie obok Sinnera zamelduje się wtedy Tsitsipas, czy jednak Polak, który w sobotę - zapewne pełen niepewności - wyruszył w stronę Turynu: