Coraz większymi krokami zbliża się kolejna w tym sezonie odsłona Wielkiego Szlema, czyli Roland Garros, a jednym ze swoistych przetarć przed tymi niezwykle prestiżowymi zmaganiami jest bez wątpienia inny istotny turniej - Mutua Madrid Open posiadający rangę 1000. Szósty dzień trwania tej imprezy przyniósł między innymi imponujący triumf Igi Świątek nad Rumunką Soraną Cirsteą, a także... spore zaskoczenie w męskim singlu, bowiem poza burtą współzawodnictwa znalazł się Grek Stefanos Tsitsipas. Kapitalne zachowanie Świątek, Cirstea bez szans. "Punkt turnieju" [WIDEO] ATP Madryt. Sensacyjna porażka Tsitsipasa. Monteiro ograł faworyta 25-latek, znajdujący się obecnie w czołowej dziesiątce rankingu ATP, w sobotnie popołudnie sensacyjnie przegrał ze zdecydowanie niżej notowanym (118. lokata) reprezentantem Brazylii Thiago Monteiro i tym samym pożegnał się z marzeniami o tytule już na etapie 1/32 finału. Starcie zaczęło się dla Tsitsipasa obiecująco, bo od wygranego gema, ale wkrótce potem to on znalazł się w pozycji gracza goniącego rezultat. Monteiro zwyciężył w pierwszym secie 6:4, po czym... powtórzył swój wyczyn również i w drugiej odsłonie, choć trzeba przyznać, że potrzebował do postawienia kropki nad "i" aż czterech piłek meczowych. Ograła Linette, dołączyła do Świątek. Aryna Sabalenka nareszcie to zrobiła ATP Madryt. Hubert Hurkacz z kolejnym kamieniem milowym w karierze? Warto wspomnieć tutaj szczególnie jedną sprawę - tak prędkie odpadnięcie Stefanosa Tsitsipasa sprawia, że Hubert Hurkacz staje przed szansą przegonienia Greka w rankingu, a jeśli wrocławianinowi pójdzie w Madrycie szczególnie dobrze, to może pokusić się nawet o zrobienie "życiówki". Na ten moment "Hubi" jest dziewiąty w zestawieniu i ma oficjalnie 3675 punktów. Szczebel wyżej jest Andriej Rublow (3830 pkt), a siódme miejsce okupuje właśnie Tsitsipas, który ma 4030 "oczek", natomiast sytuacja ulegnie tu niebawem pewnym zmianom po aktualizacji klasyfikacji. Hurkacz najwyżej w swej karierze był na ósmej pozycji - a "szczęśliwa siódemka" jest naprawdę w zasięgu... Polak jednak musi nie tylko liczyć na potknięcie Rublowa, ale też przede wszystkim postarać się o pokazanie się w stolicy Hiszpanii od jak najlepszej strony - na razie ma za sobą wygraną z Jackiem Draperem, a już w niedzielę powalczy z Niemcem Danielem Altmaierem. Z pewnością będzie mieć w czasie tej potyczki dodatkową motywację...