Hubert Hurkacz oraz Daniił Miedwiediew zgotowali fanom tenisa prawdziwy sportowy thriller, tocząc niemal czterogodzinny bój o miejsce w półfinale Australian Open. Niestety tym razem nie było happy endu dla naszego reprezentanta, który ostatecznie przegrał z Rosjaninem w pięciu setach 6:7 (4-7), 6:2, 3:6, 7:5, 4:6. Po spotkaniu prezes rosyjskiej federacji Szamil Tarpiszczow miał pewien żal do Daniiła Miedwiediewa o to, że ten "zszargał nerwy" części kibiców, zamiast oszczędzić sobie kłopotów, pokonując Huberta Hurkacza w czterech setach. Australian Open. W Rosji ostro o Hubercie Hurkaczu, nerwowe reakcje. Nie kryją złości po meczu Polaka Rekord w Rosji po porażce Huberta Hurkacza na Australian Open. Tamtejsze media ogłaszają Co ciekawe, rosyjscy dziennikarze ustalili po meczu, że pojedynek Daniiła Miedwiediewa z Hubertem Hurkaczem, który otworzył mu drzwi do półfinału Australian Open, na dobre zapisze się w historii tamtejszego tenisa. - Ponadto wygrana nad Hubertem Hurkaczem stanowiła dla Daniiła Miedwiediewa 75. zwycięstwo w wielkoszlemowych turniejach - zaznaczono przy tym. Rosyjski tenisista jak dotąd był czterokrotnym półfinalistą US Open, trzykrotnym Australian Open i raz znalazł się wśród czołowej czwórki podczas Wimbledonu. Jego rywala w walce o tegoroczny finał Australian Open wyłoni mecz Carlosa Alcaraza z Alexandrem Zverevem.