Hubert Hurkacz przeszedł przez drabinkę turnieju ATP w Estoril niczym burza. Polski tenisista w drodze do finału stracił tylko jednego seta - urwał mu go już w półfinale zawodnik z Chile - Cristian Garin, którego nasz reprezentant pokonał 6:3, 3:6, 6:3. W niedzielnym finale rywalem naszego tenisisty był sklasyfikowany na 77. miejscu w rankingu ATP Hiszpan Pedro Martinez. Hubert Hurkacz był zdecydowanym faworytem tego starcia i w pierwszym secie świetnie wywiązał się ze swojej roli. Hubert Hurkacz w finale, ale co się stało w rankingu. Znakomita wiadomość dla Polaka Finał turnieju ATP w Estoril. Hubert Hurkacz popisał się niebywałą precyzją Polak oddał w nim swojemu rywalowi tylko trzy gemy. O losach tej partii zadecydowało jedno przełamanie, do którego doszło w czwartym gemie przy podaniu Pedro Martineza. Hiszpan był już nawet bliski wygranej, lecz Hubert Hurkacz doprowadził do równowagi, a następnie sam zapewnił sobie prowadzenie 3:1, popisując się fenomenalnym returnem po linii. Zagranie Polaka zostało nawet docenione przez organizatorów, którzy opublikowali je w mediach społecznościowych. Precyzja naszego tenisisty robi spore wrażenie, mimo sporej siły uderzenia, trafił niemal w samą linię. A później poszedł za ciosem, przede wszystkim udanie broniąc własnego podania, dzięki czemu pewnie wygrał pierwszego finałowego seta.