Nie ulega najmniejszym wątpliwościom, że wszyscy kibice, którzy na trybunach kortu centralnego w Cincinnati zasiedli do oglądania półfinałowego starcia Carlos Alcaraz - Hubert Hurkacz, nie żałowali swojego wyboru co do sposobu spędzania wolnego czasu. Obaj panowie dostarczyli bowiem fanom tenisa ogrom emocji, a ich potyczka pełna była zwrotów akcji. Pierwszy set zakończył się łatwą wygraną Hurkacza, który w kolejnej odsłonie był już o jedną piłkę od ostatecznego triumfu - wówczas jednak Alcaraz się wybronił, doprowadził do tie-breaka i... zwyciężył w nim 7-4. Później Hiszpan ograł oponenta jeszcze 6:3 i może szykować się do spotkania o tytuł... Muchova odarła ją ze złudzeń. Gorzki komentarz Sabalenki, nie wahała się ATP Cincinnati. Hurkacz wywiódł Alcaraza w pole. Hiszpan... dosłownie padł pod siatką Warto jednak nadmienić, że w meczu obserwowaliśmy liczne, długie i widowiskowe wymiany. Za najbardziej intrygującą można uznać zapewne tę, w ramach której... wrocławianin sprytnym zagraniem tuż za siatkę "położył" swojego przeciwnika. Całość wyglądała tak: Lider rankingu ATP nie dał się tu jednak ponieść np. gniewowi, a wręcz przeciwnie - uśmiechnął się szeroko, po czym obaj panowie przybili sobie piątkę, po raz kolejny pokazując, że ich współzawodnictwo pełne jest profesjonalizmu oraz pozytywnych emocji. Zaskakujące słowa Gauff o starciu ze Świątek. Trybuny wprost oszalały Hubert Hurkacz i Carlos Alcaraz szykują się na US Open Hubert Hurkacz może tym samym myśleć już tylko o ostatniej odsłonie Wielkiego Szlema w tym sezonie - US Open. Nowojorska rywalizacja rozpocznie się dokładnie 28 sierpnia i potrwa do 10 września, a nasz reprezentant będzie z pewnością chciał iść za ciosem po udanym występie w Cincinnati. Na tym prestiżowym turnieju oczywiście nie zabraknie również i Alcaraza, natomiast ten ma przed sobą jeszcze jedno, ostatnie wyzwanie w stanie Ohio. 20 sierpnia o godz. 22.30 według czasu środkowoeuropejskiego zmierzy się w finale zmagań z nie byle kim, bo Novakiem Djokoviciem. Kort centralny znów będzie kipieć od emocji...