Piątkowe mecze okazały się bardzo udane dla reprezentacji Polski. Najpierw Hubert Hurkacz wygrał swoje spotkanie z Siergiejem Fominem, a chwilę później zwycięstwo dorzucił także Maks Kaśnikowski w starciu z Chumojunem Sultanowem. Sytuacja przed sobotnim deblem z udziałem Huberta Hurkacza i Jana Zielińskiego była zatem klarowna - wygrana w tym spotkaniu dawała naszej drużynie awans do Grupy Światowej I, czyli na bezpośrednie zaplecze elity rywalizującej o Puchar Davisa. Polacy byli faworytami potyczki w grze podwójnej. W przeszłości Hurkacz i Zieliński sięgali już po wspólny triumf w turnieju rangi ATP, a rywale plasowali się zdecydowanie niżej w rankingu. Zawodnicy z Uzbekistanu postawili wszystko na jedną kartę i dokonali jednej zmiany w duecie. Początkowo do gry z Siergiejem Fominem nominowany był Maksim Szin, ale jego miejsce zajął ostatecznie Chumojun Sultanow. Przeciwnicy zaskoczyli naszych reprezentantów śmiałą i odważną grą. W trzecim gemie niespodziewanie udało im się przełamać serwis Jana Zielińskiego, a chwilę później wyjść na prowadzenie 3:1. Sytuacja zrobiła się jeszcze gorętsza, gdy reprezentanci Uzbekistanu objęli prowadzenie 30-0 przy podaniu Huberta Hurkacza. Polakom udało się jednak oddalić zagrożenie, a potem dobrali się do serwisu rywali i zrobiło się 3:3. W dalszej fazie seta oba duety pewnie utrzymywały swoje podania i w konsekwencji - doszło do tie-breaka. W decydującej rozgrywce Hurkacz i Zieliński wykazali się większym doświadczeniem. Kompletnie zdominowali reprezentantów Uzbekistanu i zapewnili sobie zwycięstwo w pierwszym secie rezultatem 7:6(1). Druga partia toczyła się już pod kontrolą naszych reprezentantów. Hurkacz i Zieliński wywalczyli przełamanie w trzecim gemie i wysforowali się na prowadzenie 3:1. Później mieli jeszcze okazje, by podwyższyć prowadzenie, ale ostatecznie ta sztuka się nie powiodło. Nie zmieniało to jednak faktu, że Polacy utrzymywali już swoje podanie do samego końca i wygrali całe spotkanie 7:6(1), 6:4. Awans za trzecim podejściem. Polska zagra wkrótce o miejsce w elicie Zwycięstwo Huberta Hurkacza i Jana Zielińskiego zagwarantowało Polsce długo oczekiwany awans do Grupy Światowej I. W 2022 roku nasza reprezentacja w decydującym spotkaniu uległa Portugalii 0-4, a w ubiegłym roku nie zdobyła żadnego punktu w starciu z Japonią. Za trzecim podejściem udało się dokonać tej sztuki, również dzięki wystawieniu najmocniejszego składu. Polska kadra jest tym samym na dobrej drodze, by powrócić do elity rozgrywek po wielu latach przerwy. O problemach, jakie wystąpiły w tym czasie, pisaliśmy szeroko TUTAJ. We wrześniu nasza reprezentacja powalczy o prawo gry w przyszłorocznych kwalifikacjach do finałów Pucharu Davisa. W przypadku zwycięstwa na jesień, w lutym będzie czekać nas mecz o awans do fazy grupowej finałów Pucharu Davisa, gdzie rywalizuje już prawdziwa elita, w której znajduje się 16 najlepszych drużyn na świecie. Mecz o awans do Grupy Światowej I w Pucharze Davisa: Hubert Hurkacz/Jan Zieliński (Polska) - Siergiej Fomin/Chumojun Sultanow (Uzbekistan) 7:6(1), 6:4 stan rywalizacji: 3-0 dla Polski (awans naszej reprezentacji) Dokładny zapis relacji z meczu Hubert Hurkacz/Jan Zieliński (Polska) - Siergiej Fomin/Chumojun Sultanow jest dostępny TUTAJ. Wszelkie relacje na żywo można znaleźć w specjalnej zakładce na stronie Interii.