Frances Tiafoe zakończył miniony sezon na 16. miejscu w rankingu ATP. Z racji tej pozycji nie miał szans na udział w turnieju Nitto ATP Finals, gdzie gra 8 najlepszych zawodników rozgrywek w danym roku. Zdobył jednak dwa trofea, wygrywając turnieje ATP 250 w Houston oraz Stuttgarcie. Oprócz tego mogliśmy go także kojarzyć ze wspólnych występów deblowych w duecie z... Hubertem Hurkaczem. Panowie zagrali w jednej parze podczas ATP 500 w Waszyngtonie, gdzie dotarli do ćwierćfinału. Po wygranej w pierwszej rundzie z amerykańskim duetem Christopher Eubanks/Sebastian Korda, w kolejnym starciu musieli uznać wyższość pary Lloyd Glasspool/Harri Heliovaara. Hubert zmierzył się w bezpośrednim starciu z Francesem podczas tegorocznego Pucharu Lavera. Wówczas to Amerykanin okazał się górą. W końcówce sezonu to jednak Polak wypadał już zdecydowanie lepiej, dzięki czemu załapał się ponownie do najlepszej "10" rankingu ATP. Tiafoe pozował do zdjęć z Owieczkinem. Fani tenisa nie mieli litości, oburzyła ich obecność zwolennika Putina Amerykanin odpoczywa teraz przed nowym sezonem i korzysta z różnych możliwości. W ostatnich dniach pojawił się na treningu drużyny NHL - Washington Capitals. Na kanale YouTube ekipy ze stolicy Stanów Zjednoczonych można znaleźć fragment, gdzie tenisista wchodzi do szatni i spotyka się z... Aleksandrem Owieczkinem, słynnym rosyjskim hokeistą. Później Panowie wymieniają się gadżetami i pozują razem do zdjęć. Wspólna fotografia obu Panów została zamieszczona na profilu klubu na Instagramie. Być może nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że Owieczkin to wielki zwolennik prezydenta swojego kraju - Władimira Putina. Do tego stopnia, że na swoim profilu na Instagramie posiada nawet zdjęcie profilowe, gdzie przebywa z władcą Rosji. W sieci pojawiło się sporo negatywnych komentarzy pod adresem amerykańskiego tenisisty. Pod zamieszonym zdjęciem obu Panów na jednym z profili na portalu X można przeczytać wpisy następującej treści: "Frances, miałem dla ciebie wiele szacunku na boisku i poza nim. Nigdy więcej", "Wstyd, Frances. Bardzo rozczarowałeś". Być może już wkrótce Frances Tiafoe znowu stanie do rywalizacji przeciwko Hubertowi Hurkaczowi. Panowie zgłosili się do pokazowych rozgrywek World Tennis League, które startują 21 grudnia. Zobaczymy w nich również Igę Świątek.