Na szczęście kolejny mecz Polak zagra już pod dachem i jeśli nie pojawią się niespodziewane okoliczności, to jego spotkanie nie będzie już mogło zostać przerwane. To również dobra wiadomość dla kibiców, bo skoro starcie jest zaplanowane na godzinę 17:00, to najpewniej odbędzie się przynajmniej w bliskich okolicach tej pory. Iga Świątek - Anastazja Potapowa. Wynik meczu na żywo, relacja live. Czwarta runda Roland Garros Hubert Hurkacz zarobił już krocie Dzięki pokonaniu Denisa Shapovalova w III rundzie French Open, Hubert Hurkacz może być pewien, że na jego koncie pojawi się spora suma. Jego gra została już w tej chwili wyceniona na 250 tys. euro. To oznacza, że Polak przekroczył magiczną granicę 1 mln zł nagrody. Może być jeszcze lepiej. Jeśli udałoby mu się zakwalifikować do ćwierćfinału, Hurkacz zdobyłby łącznie 415 tys. euro (ponad 1,7 mln), za półfinał 650 tys. euro (ponad 2,7 mln zł), za udział w finale 1,2 mln euro (ponad 5 mln zł), a za wygraną dwa razy więcej, czyli 2,4 mln euro (ponad 10 mln zł). Hubert Hurkacz musi jeszcze powalczyć Jak na razie Hurkacz wyrównał swoje największe osiągnięcie w Roland Garros i dotarł do IV rundy. To samo udało mu się tylko w 2022 roku. Żeby poprawić ten rezultat będzie musiał się mocno natrudzić. W następnym meczu jego rywalem będzie zwycięzca meczu Zizou Bergs (104. ATP)/Grigor Dimitrow (10. ATP). Sensacja w Roland Garros. Wielki powrót Rosjanki, finalistka Szlema za burtą turnieju Bułgar jak dotąd nie dawał Polakowi żadnych szans we wszystkich pięciu spotkaniach, które miały miejsce w trakcie ich seniorskich karier. Ostatni przegrany mecz Hurkacza miał miejsce podczas turnieju ATP Masters w Miami. Dimitrow pokonał wtedy wrocławianina 3:6, 6:3, 7:6. Gdyby to na niego miał trafić Polak, byłaby to doskonała okazja do pokonania dotychczas niepokonanego.