Hurkacz w Chinach zaprezentował się z dobrej strony. Przeszedł cały turniej, choć nie bez problemów, bo musiał rozgrywać trzysetowe pojedynki, ale za każdym razem wykazywał swoją wyższość. Tak jak w finale nad Rosjaninem Andriejem Rublowem, gdzie o wygranej decydowały pojedyncze piłki. Dzięki temu triumfowi, siódmemu w karierze, Polak wciąż liczy się walce o wyjazd do na finały ATP, które w dniach 12-19 listopada odbędą się w Turynie. Wystąpi w nich ośmiu najlepszych tenisistów rankingu Race, obejmującego tylko ten rok. W tym momencie wrocławianin jest w nim na 11. miejscu, tracąc 335 punktów do pozycji dającej wyjazd do stolicy Piemontu. Co za słowa Rogera Federera o młodej gwieździe! Hubert Hurkacz o takich marzy Hurkacz o kolejne punkty będzie walczył w Tokio, gdzie w pierwszej rundzie zmierzy się w środę z Zhizhenem Zhangiem (4.00 czasu polskiego). Zawodnicy spotkali się niedawno w Szanghaju, gdzie nasz tenisista wygrał po ciężki, trzysetowym boju. Tenis. Schwartzman wygrała z Cerundolo w meczu Argentyńczyków Tymczasem we wtorek doszło do pojedynku Argentyńczyków, w którym Schwartzman pokonał Cerundolo 6:4, 6:1. Początek tego meczu należał do 25-latka z Buenos Aires, który już w pierwszym gemie przełamał podanie przeciwnika. Od czwartego do szóstego gema mieliśmy serię straconych serwisów, z czego dwa przytrafiły się Cerundolo. Tak przyszłość czeka Igę Świątek. Ekspert nie ma wątpliwości 31-latek ze stolicy Argentyny jeszcze raz przełamał podanie rodaka w 10. gemie, wygrywając seta. W drugiej partii wszystko toczyło się na korzyść Schwarztmana. Ten odebrał serwis rywala w drugim i czwartym gemie, a w siódmym zamknął spotkanie za trzecią piłką meczową.