Hubert Hurkacz nadspodziewanie dobrze prezentuje się w tym sezonie na mączce. Polak zwykle mecze akurat na tych kortach wspominał z bardzo dużym bólem, bo z reguły zwyczajnie sobie nie radził z grą na tej nawierzchni i każde kolejne spotkanie na mączce sprawiało, że kibice byli bardzo niepewni. WTA ogłasza ws. Igi Świątek. To już oficjalna wiadomość Być może właśnie przełamał "klątwę". Sezon na tej nawierzchni Polak rozpoczął od wyjazdu do Portugalii, gdzie wystartował w nieco słabiej obsadzonym turnieju w Estoril. Tam nasz zawodnik rozstawiony był z numerem dwa. Wyżej w rankingu plasował się jedynie Casper Ruud. Norweg uznawany jest wręcz za specjalistę od gry na tej nawierzchni, co jest dużym przeciwieństwem do sympatii Hurkacza do tego rodzaju kortów. Niespodziewanie jednak to Polak dotarł dalej w tym turnieju. Hurkacz w drugiej rundzie. Znamy godzinę meczu Co więcej, nie tylko dotarł dalej, ale wygrał całą imprezę, tym samym pierwszy raz w karierze okazał się najlepszym tenisistom na mączce i skompletował tytuły na każdej nawierzchni. W finale pokonał 60. na świecie Pedro Martineza w dwóch setach bez tie-breaka. Klęska Jeleny Ostapenko. "Zmora" Świątek pogrzebała nadzieje tenisowej Łotwy Na odpoczynek nie ma jednak czasu i z Estoril przeniósł się do Monte Carlo, w którym na co dzień stacjonuje. Polak w pierwszym meczu po trzech setach okazał się lepszy od Jacka Drapera. Do wygranej potrzebował tie-breaka w ostatniej partii. Nasz zawodnik w drugiej rundzie zmierzy się z Hiszpanem Roberto Bautistą-Agutem. To spotkanie zaplanowano na środę 10 kwietnia. Mecz powinien rozpocząć się około 12:30, przed starciem Hurkacza swoje spotkanie rozegrają jeszcze Chaczanow z Cerundolo. Transmisję spotkania będzie można obejrzeć na sportowych antenach Polsatu. Relacja tekstowa na żywo na Sport.Interia.pl.