Hubert Hurkacz do Melbourne w tym sezonie przyjechał w zdawało się naprawdę dobrej dyspozycji. Polak podczas United Cup wyglądał nieźle, ale nie doskonale. Nasz zawodnik pokazywał przebłyski swojej jakości, ale najwyższy poziom razem ze sztabem przygotował dopiero na pierwszy turniej rangi Wielkiego Szlema w sezonie, a więc Australian Open. Widać to na kortach, bo Polak prezentuje się od pierwszego meczu turnieju naprawdę dobrze. Hubert Hurkacz na czele. Polak liderem w Australian Open. Miedwiediew daleko w tyle Naszemu zawodnikowi udało się już dotrzeć bardzo daleko. Polak bowiem zameldował się w gronie najlepszych ośmiu tenisistów turnieju. Przed nim z pewnością największe wyzwanie, bo w meczu o czołową czwórkę zagra z rozstawionym z numerem trzy Daniłem Miedwiediewem. Faworytem tego spotkania według większości ekspertów będzie zawodnik urodzony w Rosji, ale Hurkacz nie jest w tym starciu bez szans. Taką opinię podziela Dawid Olejniczak. Hubert Hurkacz lepiej trafić nie mógł. Ekspert bez wątpliwości Komentator w rozmowie z "WP SportoweFakty" nie ukrywa swojego zadowolenia z tego, że Hurkacz zmierzy się akurat z Miedwiediewem. - Na ten moment, dwa dni przed meczem, powiedziałbym, że szanse są 50 na 50. Chociaż Miedwiediew to też jest uznana marka. Wygrał turniej wielkoszlemowy i wielokrotnie dochodził do najwyższych faz imprez wielkoszlemowych. Wydaje się więc, że w meczu z Hurkaczem będzie się starał być najlepszą wersją samego siebie na razie tutaj w Melbourne - ocenił dziennikarz. Noskova odprawiła Świątek, a teraz jeszcze to. W tle... Agnieszka Radwańska Dodał też, że wierzy w wykrzesanie maksimum możliwości Huberta na tle zdecydowanie bardziej utytułowanego zawodnika i stwierdził, że jego zdaniem w tym meczu nie ma klarownego faworyta do wygranej. - Natomiast Hubert lubi grać z Miedwiediewem. Dobrze się stało, że w ćwierćfinale będzie grać z Miedwiediewem, a nie np. z Djokoviciem. Na ten moment nie mam faworyta w tym spotkaniu - dodał komentator PolsatuSport i Eurosportu. O tym, jak faktycznie zakończy się starcie Hurkacza z Daniłem przekonamy się w nocy z wtorku 23 stycznia na środę 24 stycznia. Oficjalnego planu gier jeszcze nie ma. Relację na żywo z tego meczu będzie można śledzić na Sport.Interia.pl.