Polscy kibice mają powody do radości. Iga Świątek i Hubert Hurkacz awansowali do kolejnej rundy turnieju organizowanego na Florydzie. Raszynianka wygrała z Czeszką Lindą Noskovą 6:7 (7-9), 6:4, 6:4. Zwycięstwo nie przyszło jej jednak tak łatwo. Podopieczna Tomasza Wiktorowskiego potrzebowała ponad 2 godzin, żeby wyeliminować rywalkę z gry. Najbliższą przeciwniczką Polki będzie Rosjanka Jekatierina Aleksandrowa. Przygodę w Miami kontynuuje również Hubert Hurkacz. Wrocławianin w drugiej rundzie turnieju ATP rangi 1000 w Miami pokonał Kazacha Aleksandra Szewczenkę 6:4, 6:7 (2-7), 6:3. Nasz rodak po spotkaniu tonował nastroje i zdradził, że przed nim jeszcze dużo pracy. Dwa razy po 1:6, wielki faworyt rozbity. Otwiera się szansa przed Hurkaczem Hubert Hurkacz wysłał krótką wiadomość d Caroline Wozniacki. Tenisistka nie pozostała mu dłużna Reprezentant Polski ze zmiennym szczęściem rywalizuje w marcu w Stanach Zjednoczonych. O ile wciąż jest w grze w Miami, o tyle w poprzednim turnieju Indian Wells pożegnał się z rozgrywkami już w swoim pierwszym meczu w drugiej rundzie (w pierwszej skorzystał z wolnego wolu). Jego pogromcą był Gael Monfils. Teraz "Hubi" po wygranej z Szewczenką na Florydzie zdradził, że w ostatnich dniach skupił się na spokojnych treningach, które jak widać, przynoszą efekty. Ostatnio zawodnik miał okazję ćwiczyć w wyjątkowym miejscu. Pochwalił się w mediach społecznościowych zdjęciem tablicy widniejącej przed jednym z obiektów do gry. Widniały na niej inicjały znanej tenisistki. Duńska tenisistka pochodzenia polskiego nie przeszła obojętnie obok wpisu Hurkacza. "Nie ma za to" - napisała z uśmiechem sportsmenka, która pożegnała się już z grą w Miami. 33-latkę pokonała w drugiej rundzie imprezy na Florydzie Ukrainka Anhelina Kalinina. Już za chwilę zgrupowanie z Igą Świątek. Wreszcie sukces, po czterech miesiącach