Partner merytoryczny: Eleven Sports

Głośno w sieci po tym, co zrobił Hubert Hurkacz. "Lata wysoko"

Hubert Hurkacz zagrał w nocy najprawdopodobniej najlepszy mecz od czasu odniesienia kontuzji na zeszłorocznym Wimbledonie. O ile jeszcze dwa dni temu kibice narzekali na jego umiejętności poza serwisem, to w ostatnich godzinach zebrał dużo lepsze opinie. Z pewnością pomogła w tym świetna postawa w defensywie w kluczowym momencie drugiego seta. Dzięki swojej zwinności wrocławianin zamienił break pointa na przełamanie. Finał z udziałem reprezentacji Polski do obejrzenia w niedzielę od 7:30 na głównej antenie Polsatu.

Hubert Hurkacz - screen w kółku: x.com/TennisTV
Hubert Hurkacz - screen w kółku: x.com/TennisTV/Rick Rycroft/Associated Press/East News

Reprezentacja Polski pokonała Kazachstan w półfinale United Cup, wygrywając wszystkie trzy pojedynki. W pierwszym z nich sygnał do ataku dał Hubert Hurkacz, który pokonał 6:3, 6:2 Aleksandra Szewczenkę i to w zaledwie 57 minut. Zdaniem wielu był to najlepszy mecz wrocławianina od lipca, kiedy to odniósł kontuzję na Wimbledonie, która wykluczyła go później z igrzysk olimpijskich. W swoim stylu posłał aż dziesięć asów serwisowych, ale pod wodzą Nicolasa Massu będzie na pewno chciał pokazać, że daleko mu do bycia tzw. botem serwisowym, niemającym atutów w bardziej wyrafinowanej grze.

Porażki przeciwko Casperowi Ruudowi i Tomasowi Machacowi mogły w jakimś stopniu martwić, ale są już pierwsze dobre znaki - chociażby zwinność "Hubiego" właśnie w kluczowym momencie drugiej partii rywalizacji z Szewczenką. Na tablicy wyników widniało 2:2 i 40:0. Nasz rodak miał więc przed sobą trzy break pointy. Już pierwszego z nich zamienił na przełamanie, a potem nie stracił już ani gema, kończąc spotkanie.

Ależ praca Hurkacza w defensywie. Szewczenko nie dał rady

Kluczowy punkt nie przyszedł jednak łatwo. Reprezentant Kazachstanu został rozrzucony po korcie, ale odegrał dość dobrze, choć nieco krócej, to jednak blisko linii bocznej. Hurkacz musiał się mocno wyciągać, ale sięgnął piłkę. Zawodnik urodzony w rosyjskim Rostowie nad Donem jeszcze zdołał ją odbić, ale trafił w siatkę. Zrobiło się 3:2.

Hubi leci wysoko

~ TennisTV na plafofmie X

W finale Polska zagra ze Stanami Zjednoczonymi lub Czechami. Początek w niedzielę o godzinie 7:30, a transmisja na głównej antenie Polsatu.

Alexander Shevchenko - Hubert Hurkacz. Skrót meczu. WIDEO/Polsat Sport/Polsat Sport
Hubert Hurkacz/SAEED KHAN/AFP/AFP
Aleksander Szewczenko/Patrick HAMILTON / AFP/AFP
Hubert Hurkacz solidnie podreperował swój budżet po meczu z Aleksandrem Szewczenką/Steve Christo/David Gray/AFP
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem