Wśród mężczyzn w grze pojedynczej w dziesiątce tego zestawienia był tylko Wojciech Fibak. Były wybitny zawodnik zajmował właśnie 10. miejsce. Potem ta sztuka nie udawała się nikomu innemu. Aż w końcu nadszedł czas Hurkacza, który stopniowo przełamywał kolejne bariery. Był dziewiąty, w styczniu tego roku, po wielkoszlemowym Australian Open, ósmy, a od 24 czerwca jest siódmy. To najwyższa lokata Polaka w rankingu ATP w grze pojedynczej. 27-letni wrocławianin awansował o dwie pozycje i teraz może poszczycić się 4235 punktami. Za nim są Norweg Casper Ruud (4025), Australijczyk Alex de Minaur (3830) i Bułgar Grigor Dymitrow (3750). Tenis. Jannik Sinner zrobił to jako ósmy w historii Tuż przed "Hubim" jest natomiast Rublow, który zgromadził 4420 punktów. Potem jest już jednak duża różnica. A tak wygląda czołowa piątka zestawienia. Liderem jest Włoch Jannik Sinner (9890 punktów), natomiast za jego plecami doszło do roszady - na drugie miejsce wskoczył Serb Novak Djoković (8360), a na trzecie spadł Hiszpan Carlos Alcaraz (8130). Kolejne miejsca zajmują Niemiec Alexander Zverev (6905) i Rosjanin Daniił Miedwiediew (6445). Hurkacz w ostatnim tygodniu występował w Halle, gdzie był najlepszy w 2022 roku. W tym sezonie doszedł do finału, pod drodze pokonując m.in. Zvereva, z którym wygrał pierwsze raz w karierze. Polak w decydującym meczu zmierzył się z Sinnerem, z którym są dobrymi kolegami, a w niemieckiej imprezie grali nawet razem w deblu. W finale gry pojedynczej lepszy po dwóch tie-breakach okazał się Włoch, który został ósmym tenisistą w historii, triumfującym w pierwszym turnieju, gdy został światową "jedynką". "Mogło zakończyć się lepiej, ale na razie to dobry start sezonu na kortach trawiastych" - przyznał "Hubi" we wpisie w mediach społecznościowych. Tenis. Awanse Maksa Kaśnikowskiego i Kamila Majchrzaka A tym już będzie wielkoszlemowy Wimbledon, który odbędzie się w Londynie w dniach 1-14 lipca. Hurkacz najlepszy wynik w tej imprezie osiągnął w 2021 roku, kiedy doszedł do półfinału. Z innych Polaków bardzo duży awans zanotował Maks Kaśnikowski, którzy przesunął się aż o 46 pozycji i jest 184., co również jest jego najlepszym miejscej w karierze (333 punkty). Natomiast 192., awans o 13 pozycji, jest Kamil Majchrzak (315). Z kolei rankingu Race, który wyłoni ośmiu najlepszych tenisistów, których zobaczymy w finałach ATP w Turynie, "Hubi" jest 10. (2090 punktów). Na czele Sinner (5800), przed Zvererem (4585), Alcarazem (3950), Ruudem (3435), Miedwiediewem (3200), Grekiem Stefanosem Tsitsipasem (2515), de Minaurem (2505), Rublowem (2200) i Dymitrowem (2125).