Hubert Hurkacz sprawił przykrą niespodziankę swoim kibicom. Wydawało się, że po ostatnich znakomitych występach "Biało-Czerwonego" w rozgrywkach w Cincinnati (dotarł do półfinału turnieju - przyp. red.), dobrze będzie się mu wiodło również podczas US Open. Niestety, 26-letni zawodnik musi przesunąć w czasie marzenia o wygraniu wielkoszlemowej imprezy w Nowym Jorku, bowiem "Hubi" przegrał w drugiej rundzie z niżej notowanym w rankingu Jackiem Draperem 2:6, 4:6, 5:7 . Nie obyło się bez nerwów w meczu. Zawodnik z minuty na minutę coraz bardziej opadał z sił, zaczął słaniać się na nogach i momentami opierał się o bandy reklamowe. W pewnym momencie poprosił sędziego, żeby zawiadomił lekarza. Jak się okazało, 26-latek trafił później na badania. Coraz więcej mówi się w mediach, że tenisista zmaga się z "tajemniczym wirusem", który dopadł sportowców w USA. "Nie czułem się dzisiaj najlepiej. Nie zawsze człowiek czuje się dobrze. To był taki dzień i starałem się walczyć na korcie tym, co miałem. Organizm nie funkcjonował tak, jak powinien. To, co miałem w sobie, było dziś zdecydowanie niewystarczające" - tłumaczył Polak na antenie "Eurosportu". Hurkacz z pełną szczerością. Mówi o przyczynach porażki w US Open. Polak kompletnie przybity Hubert Hurkacz przerwał milczenie po porażce w US Open. Miał do przekazania ważną rzecz Zawodnik dzień po odpadnięciu z rozgrywek zabrał głos w mediach społecznościowych i podsumował swój ostatni występ w Stanach Zjednoczonych. Nasz reprezentant nie zamierzał owijać w bawełnę i otwarcie wyznał, że jest rozczarowany wynikiem. Zdradził również swoje plany na przyszłość. "Hubi" ogłosił fanom, że wraca do ojczyzny. Pod jego wpisem pojawiły się wspierające komentarze od fanów. "Dziękujemy za ciężką robotę i powodzenia", "Zdrówka Hubert", "Miłej przerwy. Mam nadzieję, że czujesz się już lepiej", "I tak jesteś najlepszy", "Dzięki Hubert za emocje. Powodzenia w kolejnych turniejach"- czytamy. Hurkacz zaprezentuje się przed własną publicznością w Pucharze Davisa, we wrześniowym meczu z Barbadosem w Kozerkach. Tak przyjaciółka zaskoczyła Igę Świątek. Przypomnieli o tym przed meczem Polki