Hubert Hurkacz od lat znajduje się w ścisłej światowej czołówce tenisa. Polak od dawna nie wypada z grona najlepszych zawodników na świecie i nic nie wskazuje na to, aby ten stan miał się nagle zmienić. Nasz zawodnik w tenisowy świecie zasłynął także nie raz ze swojego szeroko pojętego dżentelmeństwa. Genialny mecz Świątek, a zaraz potem taka wiadomość. Oznajmiają ws. Polki, jest komunikat Nasz zawodnik uchodzi za jednego z najbardziej sympatycznych tenisistów i nie raz dał tego świadectwo zarówno na korcie, jak i poza kortem. Kolejny przykład takiego wybitnie dżentelmeńskiego zachowania dostaliśmy w meczu czwartej rundy na kortach imienia Rolanda Garrosa. Hurkacz pomógł Dimitrowowi. Wielka klasa Polaka Nasz zawodnik mierzył się w nim ze swoim dobrym kolegą poza kortem Grigorem Dimitrowem. Polak z Bułgarem mieszkają razem w tym samym miejscu na ziemi, a więc w Monte Carlo. Na korcie nie było jednak żadnej koleżeńskiej taryfy ulgowej. Rozbita przez Igę Świątek Anastazja Potapowa stanęła do rozmowy. Ogłosiła swoje zdanie na temat polskiej gwiazdy Po dwóch bardzo wyrównanych setach na tablicy wyników mieliśmy rezultat 2:0 dla Bułgara. Na początku trzeciej partii doszło do dwóch wartych zapamiętania wydarzeń. Po pierwsze Dimitrow przełamał Hurkacza, a po drugie Bułgar w pewnym momencie wywrócił się za linią końcową. Polak kolejny raz pokazał swoją klasę, bo przeszedł na drugą stronę kortu, aby dowiedzieć się, jaki jest stan swojego rywala, a zarazem kolegi. Dodatkowo Hurkacz pomógł Dimitrowowi wstać, oraz podał ręcznik, aby ten mógł się otrzepać i przetrzeć ręce oraz twarz. Za to oczywiście został odpowiednio nagrodzony przez kibiców na trybunach. Niestety mecz niedługo później się dla naszego zawodnika skończył, bo znów poległ w tie-breaku i Bułgar, choć był mocno poobcierany, to schodził z kortu, jako wygrany.