Jan Zieliński wraz ze swym deblowym partnerem, Monakijczykiem Hugo Nysem, miał sporego pecha w kwestii rozpoczęcia swych występów na Australian Open 2024 - niedługo przed tym, jak para miała wyjść na kort nad Melbourne się wyraźnie rozpadało, co spowodowało pewne opóźnienia. Pierwotnie potyczka miała zacząć się ok. 01.00 czasu środkowoeuropejskiego, ostatecznie pierwszy serwis kibice obejrzeli w okolicach 04.30. To nie mogło jednak wytrącić z koncentracji Polaka i jego kompana, którzy mieli ochotę zacząć zmagania od mocnego akcentu... Potężne kontrowersje wokół WTA. Pytali o to Świątek, jest też reakcja legend Australian Open. Jan Zieliński i Hugo Nys wygrali w pierwszej rundzie debla Starcie od pierwszych chwil okazało się bardzo intensywne i szybko doszło do wymiany "cios za cios" - Zieliński z Nysem zaczęli odskakiwać oponentom dopiero przy piątym gemie pierwszego seta, ale potem Australijczycy zdołali sporo namieszać i doprowadzili do tie-breaka, w którym zresztą zatriumfowali 7-5. W drugiej odsłonie widowisko nie straciło na zaciętości - znów fani zgromadzeni na trybunach obserwowali walkę gem za gem i o mało co nie doszło do kolejnego tie-breaka. W kluczowym momencie jednak nasz reprezentant i jego partner, po bardzo długiej mini-potyczce, wygrali tu 7:5. Koniec tej "bitwy" okazał się odrobinę łatwiejszy - Polak i Monakijczyk w miarę szybko odskoczyli McCabe'owi oraz Sweeny'emu w trzeciej części spotkania i ostatecznie, po dwóch piłkach meczowych, sięgnęli po wygraną 6:2. Teraz przed nimi zmagania z duetem Erler - Miedler (Austria) lub parą Purcell - Thompson (Australia). Linette przemówiła po radykalnej decyzji. Jest jedna kluczowa informacja Australian Open 2024. Jan Zieliński zagra też w mikście Warto nadmienić, że 18 stycznia Jan Zieliński zacznie grę w mikście - jego partnerką będzie Tajwanka Su-Wei Hsieh, a po drugiej stronie kortu staną Kimberly Birrell oraz John Peers. Hugo Nys tymczasem tego samego dnia razem z Demi Schuurs zmierzy się z Miyu Kato oraz Timem Puetzem.