Wydawało się, że Jekaterina Aleksandrowa przywozi do Melbourne bardzo dobrą formę. W ubiegłym tygodniu dotarła do półfinału turnieju WTA 500 w Adelajdzie, pokonując po drodze Magdę Linette po obronie czterech piłek meczowych oraz w pewnym stylu ogrywając Jelenę Rybakinę, dla której była to pierwsza porażka w sezonie. W pierwszej rundzie Australian Open trafiła jednak na wymagającą i niezwykle waleczną przeciwniczkę. Mowa o Laurze Siegemund, która przyczyniła się do sukcesu swojej reprezentacji podczas United Cup. Niemka odegrała kluczową rolę m.in. podczas finałowego miksta, gdzie w parze z Alexandrem Zverevem rywalizowali przeciwko Idze Świątek i Hubertowi Hurkaczowi. Ostatecznie nasi zachodni sąsiedzi triumfowali po super tie-breaku i zgarnęli końcowe trofeum. Ogromna dramaturgia w końcówce spotkania. Laura Siegemund triumfuje po super tie-breaku Pierwsza partia pojedynku pomiędzy Jekateriną Aleksandrową i Laurą Siegemund potoczyła się po myśli Niemki. Na początku obie solidarnie przełamały swoje podania, ale od stanu 2:2 niżej notowana tenisistka wygrała w sumie cztery gemy z rzędu i całego seta 6:2. W drugim secie mieliśmy festiwal przełamań. W środkowej fazie doszło do siedmiu utrat podań z rzędu. Ostatecznie Aleksandrowa wygrała drugą partię 6:3 i o wszystkim miał rozstrzygnąć trzeci set. Rosjanka wypracowała sobie dwugemową przewagę i prowadziła 4:2, ale nie potrafiła otrzymać przewagi. Od stanu 4:4 obie regularnie wygrywały swoje podania i doszło do super tie-breaka. Jekaterina bardzo źle rozpoczęła tę rozgrywkę, przegrywała 1:4, ale potem przejęła kontrolę na kilka minut i wyszła na prowadzenie 7:5. Ostatecznie to jednak Siegemund jako pierwsza miała piłkę meczową. Aleksandrowa wyratowała się i doprowadziła do stanu 9:9, ale po chwili Niemka uzyskała kolejną okazję, by zakończyć spotkanie. Tym razem Rosjanka nie wybroniła się i ostatecznie to triumfatorka United Cup wygrała spotkanie 6:2, 3:6, 7:6(9). Mecz potrwał ponad 3 godziny. Tym samym Niemka wyeliminowała kolejną rywalkę, która była na potencjalnej drodze Aryny Sabalenki do obrony tytułu w Melbourne. Do białorusko-rosyjskiego pojedynku mogło dojść w ćwierćfinale. W drugiej rundzie rywalką Laury Siegemund będzie reprezentantka gospodarzy - Storm Hunter. Relacje z Australian Open można śledzić na bieżąco na stronie Interii.