W nocy z środy na czwartek według czasu polskiego Iga Świątek rozpoczęła kolejną rundę zmagań na Australian Open 2024. Po tym, jak na inaugurację swych tegorocznych występów w Melbourne ograła ona Sofię Kenin, Polka stanęła na korcie naprzeciw reprezentantki USA Danielle Collins. Starcie zakończyło się ostatecznie kolejnym triumfem raszynianki (6:4, 3:6, 6:4), choć w trzecim secie był moment, w którym w gemach było już 4:1 dla Collins. Po zakończeniu potyczki Amerykanka na konferencji prasowej przekazała przy tym naprawdę elektryzującą informację... Iga Świątek "idzie po Lewandowskiego". Wszystko zarejestrowały kamery, kibice zachwyceni Australian Open. Danielle Collins będzie kończyć karierę. Sensacyjne ogłoszenie po meczu ze Świątek "Czuję, że mam za sobą całkiem niezłą karierę. Z pewnością były wzloty i upadki. Myślę, że podróże i niektóre rzeczy poza kortem, harmonogram i tak dalej, sprawiają, że to jest naprawdę trudny sport" - podkreśliła zawodniczka, będąca obecnie na 62. pozycji w rankingu WTA. 30-letnia, a więc wciąż jeszcze bardzo młoda Collins uchyliła również rąbka tajemnicy co do swoich dalszych losów. "Mam inne rzeczy, które chciałbym osiągnąć w życiu poza tenisem i chciałbym mieć na to czas. Oczywiście posiadanie dzieci jest dla mnie priorytetem" - oświadczyła sportsmenka, cytowana przez oficjalny serwis WTA. Warto nadmienić, że Danielle Collins jeszcze nie pożegnała się całkowicie z Australian Open - już niebawem na turnieju rozpocznie rywalizację w deblu, grając u boku Ukrainki Nadii Kiczenok. Pierwszymi rywalkami obu pań będzie rosyjsko-białoruski duet Awanesian - Szymanowicz. Niepokój o zdrowie Igi Świątek po meczu z Amerykanką. Polka potwierdza przypuszczenia Australian Open 2024. Iga Świątek już wie, z kim zagra kolejny mecz Iga Świątek tymczasem już może rozmyślać o kolejnym starcu w singlu - jej przeciwniczką w trzeciej rundzie AO będzie Czeszka Linda Noskova (numer 50. w rankingu WTA). Starcie odbędzie się w sobotę 20 stycznia, a co ciekawe wcześniej obie panie mierzyły się tylko raz, latem 2023 roku w... Warszawie. Wówczas raszynianka wygrała 6:1, 6:4.