Pierwsze dziesięć gemów stało pod znakiem dominacji serwisowej. Nie było w nich choćby jednej równowagi. Mimo braku perspektyw na przełamanie, nieoczekiwanie Cameron Norrie stracił podanie na 5:6. Alexandrowi Zverevovi pozostało "wyserwować" zwycięstwo w otwierającym secie. Udało się to, choć nie bez problemów - Brytyjczyk miał break pointa na przełamanie powrotne i zarazem tie-breaka. W drugiej partii Niemiec nie poszedł za ciosem. Choć dostał prezent w postaci przełamania na 3:2, to błyskawicznie stracił przewagę, a w ósmym gemie przegrał serwis drugi raz z rzędu. Tym razem to Norrie stanął przed okazją "podawania na seta". Zaczął nerwowo, musiał bronić aż czterech break pointów, ale ostatecznie postawił na swoim i wyrównał stan meczu. Zverev nie wszedł także zbyt dobrze w trzecią odsłonę spotkania. Z pierwszych ośmiu piłek wygrał zaledwie dwie, co oznaczało podwójną szansę na Brytyjczyka na szybkie przełamanie na 2:0. 26-latek urodzony w Hamburgu opanował jednak sytuację. Kolejne gemy wpadały na konto serwującego aż do końcówki. Niemiec znowu pozwolił sobie na słabszy moment i wypuścił seta z rąk, tracąc podanie na 4:6. Oznaczało to kolejną w tym turnieju "pięciosetówkę". Przypomnijmy, że już pierwsza runda tegorocznego "AO" przeszła do historii - było w niej aż 20 starć na tak dużej przestrzeni. Norrie rozpoczął decydującą partię najgorzej jak tylko mógł - od straty podania. Na swoje szczęście zdołał od razu się "odłamać". Tenisiści szli "łeb w łeb", choć Zverev nieco łatwiej przechodził przez swoje gemy serwisowe, co stawiało go w pozycji delikatnego faworyta końcówki meczu. Ostateczne rozstrzygnięcie zapadło dopiero w super tie-breaku, granym do dziesięciu wygranych punktów (przy zachowaniu dwóch przewagi). Zaczął się on od mini-breaka dla Niemca, ale Norrie posłał świetny, ścięty skrót i było już 1-1. Zverev odpowiedział asem serwisowym do środka kortu, a Brytyjczyk spróbował kolejnych dwóch drop shotów i dwukrotnie się przeliczył, a po chwili popełnił podwójny błąd serwisowy. Jego pomyłki doprowadziły Zvereva do prowadzenia 6-2, który następnie popisał się świetnym bekhendem po linii i nie zamierzał tracić punktów przy własnym podaniu. Po chwili było już 8-2. Gdy Norrie kilkadziesiąt sekund później trafił w siatkę, jasne było, że przed Niemcem aż sześć piłek meczowych. Wykorzystana została już pierwsza z nich. Zverev zagra z ćwierćfinale z Carlosem Alcarazem lub Miomirem Kecmanoviciem. Norrie na etapie 1/4 finału turnieju wielkoszlemowego był tylko na Wimbledonie 2022. Drugiego razu póki co nie będzie.