Pojedynek na korcie 17 trwał dwie godziny i 19 minut. I był bardzo wyrównany. Co ciekawe obie zawodniczki zanotowały po cztery przełamania. Rumunka dwa z nich zanotowała w pierwszym secie, w którym dość pewnie zwyciężyła. W kolejnych lepsza była już rywalka. Czeszka, która musiała przebijać się do tej imprezy przez kwalifikacje, dwa razy odbierała podanie Bogdan, by samemu dać się przełamać zaledwie po razie. W drugiej partii decydujące przełamanie przyszło w 10. gemie, natomiast w trzeciej B. Fruhvirtova mogła zakończyć sprawę już w ósmym, ale nie wykorzystała czterech piłek meczowych przy podaniu Bogdan. Czeszka przypieczętowała triumf w dziewiątym gemie, przy swoim serwisie, za piątą piłką meczową. Australian Open. Brenda Fruhvirtova może trafić na Arynę Sabalenkę Po zakończeniu spotkania nastolatka z radości padła na kolana i ukryła twarz w dłoniach. Nie ma się jednak co dziwić, to jej pierwsze zwycięstwo w turnieju wielkoszlemowym i została także najmłodszą tenisistką, która wygrała w turnieju głównym Australian Open od Gauff w 2020 roku. Kolejną rywalką 16-latki będzie bardzo wymagająca. B. Fruhvirtova albo zagra z broniącą tytułu Białorusinką Aryną Sabalenką, albo z inną kwalifikantką Niemką Ellą Seidel. Fawrytka jest tylko jedna. W grze pojedynczej w Melbourne zobaczymy także starszą siostrę Czeszki. Linda Fruhvirtova w pierwszej rundzie zagra z Brazylijką Beatriz Haddad Maią. Zobacz niedzielne wyniki