Hubert Hurkacz znakomicie zaprezentował się podczas pierwszego w tym sezonie wielkoszlemowego turnieju Australian Open. Polak bez problemu przebrnął przez pierwsze rundy imprezy w Melbourne, większe kłopoty pojawiły się dopiero na etapie ćwierćfinału, kiedy to po drugiej stronie siatki stanął rozstawiony z numerem trzecim Daniił Miedwiediew. Rosjanin po zaciętej pięciosetowej batalii wyeliminował wrocławianina, wygrywając 7:6(4), 2:6, 6:3, 5:7, 6:4. Niebywałe sceny w starciu Hurkacza z Rosjaninem. "Żartujesz sobie ze mnie?". To nie mieści się w głowie Daniił Miedwiediew o meczu Sinnera i Djokovicia. "Chcę, żeby grali siedem i pół godziny" Po triumfie nad tenisistą z Polski trzecia rakieta świata musiała nieco poczekać, aby poznać swojego kolejnego rywala. Ostatecznie jednak Alexander Zverev sprawił niemałą sensację, odprawiając z kwitkiem wicelidera rankingu ATP Carlosa Alcaraza. W półfinale Miedwiediew zmierzy się więc z reprezentantem Niemiec. Jeśli uda mu się pokonać niżej notowanego rywala, Rosjanin w finale zagra z triumfatorem pojedynku Novak Djoković-Jannik Sinner. Zapytany o to, z kim chciałby zawalczyć w potencjalnym finale, Rosjanin odpowiedział w swoim stylu. W dalszej części rozmowy 27-latek przekazał Djokoviciowi i Sinnerowi nietypowe "życzenia". "Chcę, żeby grali siedem i pół godziny, a super tie-break w piątym secie zakończył się wynikiem 30-28. Może w niedzielę będą trochę zmęczeni" - powiedział z uśmiechem. Półfinały singlistów rozegrane zostaną w piątek 26 stycznia. Najpierw na Rod Laver Arena dojdzie do starcia Novaka Djokovicia z Jannikiem Sinnerem. Spotkanie to zaplanowano na godzinę 4.30 czasu polskiego. Następnie o awans do ścisłego finału powalczą Daniił Miedwiediew i Alexander Zverev. Panowie na kort wyjdą nie wcześniej niż o 9.30 czasu polskiego. Słodko-gorzkie pożegnanie Huberta Hurkacza. Polak nie ma wątpliwości. "Wyciągnę trochę pozytywów"