Aryna Sabalenka kontynuuje swoją kapitalną passę na kortach Australian Open. Obrończyni wielkoszlemowego tytułu awansowała już do półfinału tegorocznej edycji zmagań na Antypodach, pewnie ogrywając w 1/4 finału 6:2, 6:3 reprezentantkę Czech - Barborę Krejcikovą. W bitwie o finał Australian Open Aryna Sabalenka zmierzy się z Amerykanką Cori "Coco" Gauff. Będzie więc miała okazję, by zrewanżować się jej za porażkę w ubiegłorocznym finale US Open. Białoruska tenisistka nie kryje zadowolenia z takiego obrotu sprawy. - Kapitalna wiadomość. Po US Open chciałam takiego rewanżu. To będzie świetne spotkanie. Zawsze rozgrywam z Coco wspaniałe bitwy, pełne zaciętej walki. Cieszę się, że będę mogła z nią zagrać. Jestem bardzo podekscytowana ma myśl o półfinale - przyznała wielka rywalka Igi Świątek. Australian Open. Aryna Sabalenka chce obronić tytuł, wyjątkowe wyczyny Białorusinki Ogrywając Barborę Krejcikovą druga rakieta świata zanotowała dwa kapitalne osiągnięcia, co wyliczyli statystycy Opta Ace. Po pierwsze została szóstą tenisistką w historii Ery Open, która zanotowała awans do półfinału w szóstym turnieju wielkoszlemowym z rzędu przed ukończeniem 26. roku życia. Wcześniej taką sztuką mogły pochwalić się tylko: Chris Evert, Steffi Graf, Monica Seles, Martina Hingis oraz Serena Williams. Wielka sensacja, a teraz nagła zmiana? Legenda wprost o Idze Świątek Dodatkowo Aryna Sabalenka jest pierwszą zawodniczką po Chris Evert, która odniosła komplet zwycięstw w swoich premierowych ośmiu wielkoszlemowych ćwierćfinałach. Iga Świątek jest już bez szans na wyrównanie tego wyczynu. Polska liderka rankingu WTA przegrała swój drugi w karierze ćwierćfinał Wielkiego Szlema w 2021, gdy uległa Marii Sakkari podczas próby obrony tytułu na kortach Rolanda Garrosa.