Rohan Bopanna od lat znajdował się w szerokiej czołówce najlepszych deblistów świata, ale największe sukcesy zaczął odnosić dopiero w ostatnich miesiącach. Podczas ubiegłorocznego US Open był już bardzo bliski tego, by w końcu sięgnąć po wielkoszlemowy tytuł w deblu. Wówczas na drodze stanęli Rajeev Ram i Joe Salisbury, którzy sięgnęli po trzecie z rzędu trofeum w Nowym Jorku. To, czego nie udało się osiągnąć w Stanach Zjednoczonych, dokonało się kilka miesięcy później w Melbourne. Rohan Bopanna i Matthew Ebden prezentowali się najlepiej spośród wszystkich par deblowych będących w czołówce zestawienia i dotarli do wielkiego finału, gdzie przyszło im rywalizować z włoskim duetem - Simone Bolelli/Andrea Vavassori. Hindus i Australijczyk rozegrali znakomitego tie-breaka w pierwszym secie, a w drugim wystarczyło im jedno przełamanie wywalczone w jedenastym gemie. W konsekwencji wygrali spotkanie 7:6(0), 7:5 i sięgnęli po zwycięstwo w Australian Open w grze podwójnej mężczyzn. Hinduski fenomen, który przeszedł do historii sportu. Pokazał, że wiek to tylko liczba Tym samym Bopanna zapisał się w historii tenisa i całego sportu. Zawodnik urodzony 4 marca 1980 roku zdobył swój pierwszy wielkoszlemowy tytuł w deblu, czyli mając prawie 44 lata. Hindus co prawda miał jeden tytuł w najważniejszych imprezach w tenisowym kalendarzu, ale zdobyte w mikście w parze z Gabrielą Dabrowski podczas Roland Garros 2017. Bopanna przeszedł do historii Ery Open także jako najstarszy zawodnik, który sięgał po wielkoszlemowe trofeum w deblu. Od poniedziałku zostanie także numerem #1 w rankingu ATP dla najlepszych deblistów i najstarszym tenisistą, który po raz pierwszy wszedł na szczyt zestawienia. Deblowy partner Bopanny, czyli Matthew Ebden, zdobył już w przeszłości wielkoszlemowy tytuł w tej kategorii. Australijczyk triumfował na kortach Wimbledonu w 2022 roku. Wówczas świętował sukces wspólnie ze swoim rodakiem - Maxem Purcellem. Ebden ma też już na koncie trofeum w grze mieszanej, które również zdobył w Melbourne. W 2013 roku triumfował w stolicy stanu Wiktoria w duecie z Jarmilą Wolfe.