Nie miała szczęścia Magdalena Fręch do rywalizacji z zawodniczkami z Top 20 rankingu WTA. W czwartek Polka przełamała jednak niemoc i sięgnęła po jedno z najważniejszych zwycięstw w karierze. 26-latka w 2. rundzie znakomicie spisała się z Caroline Garcią. Francuzka do Australian Open przystępowała rozstawiona z numerem 16. Polka aktualnie w rankingu WTA zajmuje 69. miejsce. Początek pojedynku nie był dla łodzianki szczęśliwy, jednak wraz z każdym kolejnym gemem jej gra wyraźnie nabierała tempa. Choć rywalka prowadziła już 4:2, Fręch odwróciła losy rywalizacji i zwyciężyła 6:4. W drugim secie gra była niezwykle wyrównana, ale ostatecznie zakończyła się szczęśliwie dla Magdaleny Fręch. Jej rywalka popełniała mnóstwo niewymuszonych błędów, podczas gdy Polka sumiennie wypełniała swoje obowiązki i wygrywała kolejne piłki. Zwyciężyła w 2. secie 7:6(2) i mogła cieszyć się z pierwszego w karierze awansu do 3. rundy Australian Open. Kapitalna wiadomość, jasny sygnał dla Igi Świątek. Sabalenka poważnie zagrożona Życiowy sukces Magdaleny Fręch. Polka w 3. rundzie AO Podczas rozmowy z "Eurosportem" Polce trudno było powstrzymać emocje. Radość po zwycięstwie nad Caroline Garcią emanowała z niej bardzo mocno. Dziennikarze zwrócili uwagę na fakt, że Caroline Garcia popełniała dużo mniej niewymuszonych błędów od Polki. 26-latka przyznała, że mogło to wynikać ze sposobu jej gry. - Bardzo się cieszę z tego jak potoczył się dzisiejszy mecz. Wiedziałam czego się po niej spodziewać. Myślałam że to będzie dużo szybsze tempo i na początku meczu byłam za bardzo wystraszona. Miałam na uwadze tę siłę jej uderzeń. Trochę się odsunęłam za bardzo. Jak doszłam do linii, starałam się ją odrzucać, amortyzować te bomby i sprawić żeby biegała i popełniała błędy - mówiła. - Dużo lepiej działam korzystając z pewnych automatyzmów, niż kiedy mam więcej czasu na myślenie. Kiedy staram się zmieniać decyzje, to wyniki nie są dobre. Grałam dzisiaj dużo bardziej instynktownie i to przyniosło efekt - dodała. Kibice czekają teraz, aż do Magdaleny Fręch w trzeciej rundzie Australian Open dołączy Iga Świątek. Polka w nocy z środy na czwartek zagra z Danielle Collins. Magdalena Fręch natomiast powalczy w kolejnej rundzie z Anastasiją Zacharovą. 21-latka wyeliminowała Słowenkę Kaję Juvan.