Hubert Hurkacz zameldował się w trzeciej rundzie Australian Open po zwycięstwie 6:7(9), 6:1, 5:7, 6:1, 6:3 nad Jakubem Mensikiem. Wrocławianin udzielił po meczu wywiadu na korcie Pawłowi Kuwikowi. W pierwszej chwili został zapytany o przeciwnika. Osiemnastoletni Czech postawił mu poprzeczkę naprawdę wysoko. - Na pewno grał fantastyczny mecz, świetnie serwował, zagrał kilka świetnych wolejów, gdy miałem swoje szanse. Brawa dla niego za świetną, bardzo dobrą grę - przyznał Polak. Następnie przeszedł do całkiem krytycznej oceny swojego czwartkowego poziomu. W kolejnej rundzie Hurkacz zmierzy się z Francuzem Ugo Humbertem. Zagrał z nim w karierze dwa razy (Halle 2022, Bazylea 2023) i z obu starć wyszedł zwycięsko, ale spodziewa się trudnej przeprawy. Australian Open 2024. Hubert Hurkacz - Ugo Humbert w trzeciej rundzie - Na pewno gra bardzo agresywnie, cały czas stara się iść do przodu, jest meganiebezpieczny. Ostatnim razem wygrałem w tie-breaku w trzecim secie. To był zacięty bój, więc muszę zagrać dobre spotkanie - zaznaczył. Na koniec pochwalił publiczność, wśród której wiele osób przywdziało biało-czerwone barwy. - Kibice byli fantastyczni, na pewno mnie wspierali. Chociaż późna już godzina, dochodzi tutaj 1:00, dalej tu byli i dalej są. Dziękuję wszystkim za superwsparcie - podkreślił.