Aryna Sabalenka w znakomitym stylu awansowała do ścisłego finału Australian Open. W pierwszej rundzie 25-latka bez problemu rozprawiła się z Ellą Seidel z Niemiec, tracąc w całym meczu zaledwie jednego gema. Białorusinka nie miała też problemów z pokonaniem Czeszki Brendy Fruhvirtovej. W starciu z Łesią Curenko Sabalenka zebrała do swojej kolekcji dwa "bajgle", wygrywając 6:0, 6:0. Wiceliderka rankingu bez problemu odprawiła z kwitkiem również kolejne rywalki, Amandę Anisimovą i Barborę Krejcikovą. Trudności pojawiły się dopiero w meczu półfinałowym, gdy po drugiej stronie siatki stanęła Coco Gauff. Amerykanka na korcie radziła sobie równie dobrze, jednak ostatecznie popełniła więcej błędów od rywalki. Mecz ten zakończył się wynikiem 7:6(2), 6:4 dla Sabalenki, która po raz trzeci w karierze awansowała do finału wielkoszlemowego turnieju w singlu. Warto zaznaczyć, że do tej pory w Melbourne 25-latka nie straciła jeszcze ani jednego seta. Wielki triumf Sabalenki, topnieje przewaga Świątek. Zobacz aktualny ranking WTA Aryna Sabalenka po meczu z Coco Gauff zwróciła się do kibiców. Co za słowa Białorusinki W pomeczowym wywiadzie Aryna Sabalenka zapytana została o to, co było dla niej kluczem do pokonania tak mocnej rywalki jak triumfatorka US Open 2023. Na odpowiedź Białorusinki nie trzeba było długo czekać. Następnie wiceliderka światowego rankingu zwróciła się do kibiców. "No i oczywiście wasze wsparcie. Kiedy grałam tu ostatni mecz, nie otrzymałam od was prawie żadnego wsparcia. Dzisiaj je poczułam. Dziękuję bardzo, naprawdę to doceniam. Wsparcie, atmosferę tutaj. Sprawiacie, że to miejsce jest dla mnie bardzo ważne" - powiedziała, na co publiczność zareagowała okrzykami i gromkimi brawami. Aryna Sabalenka w finale zmierzy się z triumfatorką meczu Dajana Jastremśka-Qinwen Zheng. Warto jednak zaznaczyć, że niezależnie od wyniku tego meczu, faworytką w finale będzie oczywiście tenisistka z Białorusi. Chinka bowiem nie ma na swoim koncie ani jednego tytułu wielkoszlemowego. Ukrainka natomiast odnosiła sukcesy w czasach juniorskich, jednak w seniorskich turniejach Wielkiego Szlema dotarła najdalej do czwartej rundy. Było to podczas Wimbledonu w 2019 roku. Ogłoszono decyzję Igi Świątek, to będą ważne chwile. W WTA się cieszą