To był ważny dzień dla Magdy Linette. Polka zameldowała się w półfinale prestiżowego turnieju. To jej największy sukces w całej sportowej karierze. Co ciekawe, zaraz po meczu z Pliskovą, 30-latka przyznała w mediach, że w środę wkradło się zdenerwowanie. "Jestem bardzo zadowolona, ale nie ukrywam, że byłam nerwowa przed samym meczem i cieszę się, że w trakcie spotkania potrafiłam te emocje fajnie skontrolować. Trochę lepiej zaczęłam się czuć jakieś 20 minut przed meczem. Podczas gry też czułam się zdenerwowana, ale to już było standardowe i dawało mi dodatkową motywację" - wyznała przed kamerami. Życiowy sukces Polki nie uszedł uwadze ekspertom, którzy są oczarowani występem naszej tenisistki. Novak Djoković chce grać debla... z synem. Jest tylko jeden problem Australian Open. Wielkie zwycięstwo Linette. Internet zalały komentarze po meczu Dziennikarze nie ukrywali zaskoczenia po starciu 30-latki z Czeszką. Linette nie była bowiem faworytką turnieju. Najwięcej mówiło się o Idze Światek, która tym razem zakończyła przygodę w Melbourne na IV rundzie, natomiast tenisistka z Poznania dalej jest w grze. "Liczba gówniar z paletkom w półfinałach wielkiego szlema musi się zgadzać. Do widzenia" -napisał na Twitterze dziennikarz Eurosportu i Radia Zet, Michał Korościel. "Wow!!!! Ależ bajka, piękny sen MagdaLinette!" - napisał po zakończeniu meczu Żelisław Żyżyński z Canal+ Sport. "Ogromne gratulacje Magda Linette. Chwilo trwaj!- zachwycał się występem Polki Dawid Żbik z Eurosportu. "No i jak tu się nie wzruszyć? Niewiarygodną historię pisze Magda Linette w Australian Open"- dodał Maciej Trąbki z Przeglądu Sportowego. O wielki finał nasza tenisistka powalczy z Aryną Sabalenką. Mecz odbędzie się 26 stycznia. Panie wyjdą na kort jako drugie w kolejce. Przed nimi w półfinale zmierzą się Jelena Rybakina i Wiktoria Azarenka. Magda Linette pisze historię i walczy o ogromne pieniądze