Bardzo głośne krytykowane było zachowanie Srdjana Djokovicia, ojca Novaka, które miało miejsce po zakończeniu spotkania jego syna z Andriejem Rublowem, gładko wygranego przez Novaka 3:0. Jego ojciec natomiast chętnie pozował do zdjęć z sympatykami Władimira Putina, którzy mieli ze sobą flagi z jego podobizną, a także koszulki z nadrukowanym znakiem "Z", oznaczającym wsparcie dla działań rosyjskiego wojska na terenach Ukrainy. Swoje za uszami ma także sam tenisista, który właśnie po zakończeniu meczu z Rublowem podszedł do jednego z kibiców i podpisał mu koszulkę. Rzecz w tym, że ten kibic w czasie spotkania z dumą wymachiwał koszulką z symbolem "Z", jasno pokazując, kogo ma zamiar wspierać. Marta Kostiuk komentuje rosyjskie flagi na trybunach Australian Open W czwartek ukraińska tenisitka Marta Kostiuk, w parze z Rumunką Gabrielą Ruse, podejmowały czeski duet Barbora Krejcikova/Katerina Siniakova w półfinale deblowej rywalizacji pań w Melbourne. Ostatecznie lepsze okazały się Czeszki, pewnie wygrywając w dwóch setach, ale po zakończeniu spotkania Kostiuk postanowiła odnieść się do scen, które w poprzednich dniach miały miejsce na kortach Australian Open. - To boli, ponieważ jasno postawiono zasady, które zresztą są na znakach przed wejściami na korty, że nie wolno na trybuny wnosić flag. Takie rzeczy nie mogą pozostać niezauważone, ponieważ nieważne kim jesteś, przepisy dotyczą wszystkich. To bardzo rozczarowujące. W tym momencie nie mogę dać jednak odpowiedzi, co powinni zrobić organizatorzy turnieju - komentowała między innymi zachowanie ojca Novaka Djokovicia. Czytaj także: Novak Djoković wygwizdany po półfinale Australian Open Kostiuk: Nieważne co powiem będe znienawidzona do końca życia Kostiuk jest także przygotowana na ewentualną krytykę, jaka może na nią spaść, głównie ze strony kibiców Serba. - Po pierwsze, to nie w mojej mocy. Po drugie, nieważne co powiem i tak będę nienawidzona do końca życia, zwłaszcza przez agresywnych fanów Novaka. Ludzie o tym wiedzą, oczywiście nie wszyscy tacy są, ale Novak ma bardzo agresywnych fanów. Wiem, bo sama przekonałam się o tym w przeszłości. Jestem znienawidzona szczególnie przez serbskich kibiców - powiedziała wprost 20-latka. Wcześniej o komentarz do sprawy zapytana została Wiktoria Azarenka, z którą Kostiuk ma dosyć szorstką przeszłość. Białorusinka pokonała ją w 2. rundzie zeszłorocznego US Open, a po meczu nie podały sobie ręki, co Ukrainka argumentowała faktem, że żaden z białoruskich i rosyjskich tenisistów w tamtym czasie nie potępił publicznie działań Rosji. Azarenka na pytanie o rosyjskie flagi na trybunach bardzo wzburzona odparła, by dziennikarze nie łączyli takich sytuacji bezpośrednio z zawodnikami.