Iga Świątek zachwyca formą. Zagraniczne media rozpisują się o jej kolejnym sukcesie w Melbourne. Raszynianka błyskawicznie poradziła sobie z kolejną zawodniczką. Potrzebowała jedynie 55 minut, by pokonać Cristinę Bucsę 6:0, 6:1. W czwartej rundzie Iga zmierzy się z reprezentantką Kazachstanu, Jeleną Rybakiną. "Skupiłam się na tym, aby jak najlepiej wykonać swoją pracę. Nie oglądałam żadnego meczu rywalki, nigdy też nie miałam okazji spotkać jej na treningu. Widziałam tylko skróty i opierałam się na słowach trenera. Cieszę się, że udało mi się wywrzeć na niej presję" - skomentowała swój kolejny sukces Świątek. Raszynianka była w znakomitym nastroju, o czym świadczy jej zachowanie po wygranej. Postanowiła napisać publicznie ważną wiadomość do Huberta Hurkacza. Magda Linette odpadła z Australian Open. Nie dała rady w deblu Wielkie zwycięstwo Świątek. Oto, co miała do przekazania kibicom i koledze Po meczu zgodnie z tradycją napisała kilka słów na kamerze. Tym razem zwróciła się do Huberta Hurkacza. "Let's go Hubiii!!!" - mogliśmy przeczytać. Kobieta w ten sposób dała znać, że trzyma kciuki za 25-latka, który mierzy się dziś z Denisem Shapovalovem. 21-latka po zwycięstwie z Hiszpanką dodatkowo została zapytana o naszego tenisistę. Jak się okazuje, ich relacje znacznie się poprawiły podczas rywalizacji w United Cup. Porażająca scena! Wielka rywalka Świątek nie wytrzymała