Magda Linette idzie jak burza w pierwszym turnieju wielkoszlemowym tego roku. Polka w czwartej rundzie Australian Open pokonała czwartą rakietę świata Caroline Garcię 7:6(3), 6:4 i awansowała do ćwierćfinału imprezy. Wcześniej Linette wyeliminowała z dalszej gry Mayar Sherif, Anett Kontaveit i Jekaterinę Aleksandrową. Podczas gdy Iga Świątek pożegnała się z rywalizacją w Melbourne, zanosi się na to, że jej koleżanka ma szansę sprawić jeszcze niejedną sensację na australijskich kortach. Magda Linette i jej nieznana twarz – działaczka, absolwentka Agnieszka Radwańska zachwala Magdę Linette po awansie do ćwierćfinału Australian Open Występom Magdy w Australian Open bacznie przygląda się m.in. Agnieszka Radwańska. Utytułowana polska tenisistka tuż po zakończeniu starcia Linette z Garcią podzieliła się swoimi odczuciami na antenie TVN24. To, co jej zdaniem dało przewagę poznaniance w meczu z wyżej notowaną rywalką, to przede wszystkim pewność siebie na korcie. 33-latka dodała, że choć początek spotkania nie wyglądał najlepiej w wykonaniu Magdy Linette, ta szybko zrehabilitowała się i pokazała, na co ją stać. "Początek troszkę jej uciekł, ale potem odnotowała bardzo dobry powrót w pierwszym secie. Brawo dla Magdy, że zagrała najlepszy tenis w najważniejszych momentach" - powiedziała. Po porażce Igi Świątek z Jeleną Rybakiną, Linette została jedyną Polką w rywalizacji singlistek. W ćwierćfinale 30-latka zmierzy się z Czeszką Karoliną Pliskovą. Spotkanie zaplanowano na najbliższą środę, 25 stycznia. Iga Świątek odniosła się do sukcesu Magdy Linette