Sebastian Korda poddał ćwierćfinałowy mecz Australian Open przeciwko Karenowi Chaczanowowi. Przy stanie 6:7(5), 3:6, 0:3 podszedł do swojego przeciwnika i poinformował go, że nie będzie kontynuować rywalizacji. Obaj zawodnicy w elegancki sposób porozmawiali ze sobą przez chwilę, za co otrzymali brawa od publiczności zgromadzonej na Rod Laver Arenie. W otwierającym spotkanie secie Amerykanin został przełamany już w pierwszym gemie serwisowym. Wydawało się, nie odwróci losów pierwszej partii, ale Rosjanin nie wykorzystał serwisu na 6:4 i zrobiło się 5:5. Chaczanow dopiął swego dopiero w tie-breaku, w którym wykorzystał trzecią z piłek setowych i wygrał 7-4. W drugiej partii zaczęły się problemy Kordy. Pierwsze dwa gemy serwisowe wygrał, ale po obronieniu trzech break pointów. Od stanu 3:3 przegrał jednak już wszystkie pozostałe. Podczas przerwy przy wyniku 3:0 dla Rosjanina Amerykanin wycofał się z dalszej walki. Historyczny turniej Kordy. Nigdy wcześniej nie był w wielkoszlemowym ćwierćfinale To dla niego historyczny turniej, bo nigdy wcześniej nie grał w ćwierćfinale Wielkiego Szlema. Dotychczas jego największym osiągnięciem w nim była czwarta runda Rolanda Garrosa 2020 i Wimbledonu 2021. By przebić tę barierę w Melbourne, musiał wygrać z Hubertem Hurkaczem i zrobił to w pięciu setach. Na więcej nie pozwoliło mu zdrowie. Chaczanow w półfinale zmierzy się z Grekiem Stefanosem Tsitsipasem lub Czechem Jirim Lehecką. Ćwierćfinał Australian Open 2023:Karen Chaczanow (Rosja) - Sebastian Korda (USA) 7:6(5), 6:3, 3:0 i krecz Kordy